zamknij

Staszek Bulandra

Na jaki Armageddon czekamy nie wypieprzając wszystkich polityków i pismaków w kosmos?

2020-05-04

Dzisiaj o 16:00 w wiadomościach silny, radosny męski głos dynamicznie informuje, że kobietę na kwarantannie przyłapano w sklepie na zakupach. Jak się okazało, to nie w pierwszym sklepie ją złapano, to był już trzeci kolejny sklep. Bez jakiegokolwiek zastanowienia się przez redaktorka nad racjami kobiety dowiaduję się, że kobiecie grozi ileś tam lat odsiadki i że zawieziono ją do aresztu.

To nie było żadne radio rządowe. To była jedna z tych rozgłośni co to dużo muzyki i dwa razy na godzinę minuta wiadomości.

Dlaczego o tym dynamicznym pismaku (redaktorku) pomyślałem: Co za skxxxxxx? Czy jemu za takie totalnie bezmyślne podawanie wiadomości płacą przynajmniej tyle co w rządowej telewizji?

No bo akurat dzisiaj razem z żoną wykonałem na podane do kontaktu dla odstawionych do domowej kwarantanny numery telefonów sanepidu 1130 prób dodzwonienia się!

Chcecie wiedzieć więcej?

Dodzwonić udało się 30 kwietnia i zgłosić potrzebę wykonania testu na Covid 19. Wtedy była to zdaje się 257 próba wykręcania. W trakcie rozmowy odpytano o wszystkich domowników z peselami i numerami telefonów.

Po 30 kwietnia był sobie 1 maja, 2 maja i 3 maja. 3 maja objęto kwarantanną domową osobę potrzebującą testu na Covid-19. No i wiecie jak to wygląda?

W każdej chwili możesz się spodziewać zadania typu zrób sobie selfie!

Dzisiaj rano dzwonił policjant i kazał otworzyć okno, a potem wyjrzeć na zewnątrz. Biedak szukał wśród okien dwa piętra wyżej, bo sanepid podał mu nie ten numer mieszkania co trzeba.

Może okazać się, że ktoś wyjdzie z naszego mieszkania do apteki i będzie z radością i siłą dynamicznie złapany i aresztowany! Bo przecież jasne jest, że jeżeli jedna osoba jest na kwarantannie to druga z nią mieszkająca też powinna być.

No i numer mieszkania, ale i status kwarantanny drugiej osoby był dzisiaj problemem do wyjaśnienia z sanepidem. Nie udało się!

Pamiętając jeszcze o wszelkich rządowych, partyjnych przewałach z wyborami ciągnących się dłużej niż jakakolwiek kwarantanna pytam:

Na jaki Armageddon czekamy nie wypieprzając wszystkich polityków i pismaków w kosmos?


Chciałbyś pisać bloga? Napisz do nas: [email protected]

Staszek Bulandra

Staszek Bulandra

Informatyk zdalny! W ręce telefon, 4 komputery i jeszcze w rezerwie drugi telefon w kieszeni. Od 40 lat. Pomoc ludziom. Nie tylko tym zdalnie uczącym w dobie koronawirusa. Brzmi jak reklama? Zero reklamy – emerytura.

Redakcja Rybnik.com.pl nie odpowiada za treści oraz materiały publikowane przez użytkowników platformy blogowej. Treści i materiały publikowane przez Użytkowników stanowią prywatne opinie Użytkowników, za których publikacje Redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Oceń publikację: + 1 + 16 - 1 - 11

 

Komentarze (1):
  • ~rzyt 2020-05-05
    06:57:42

    15 1

    Panie Staszku, my żyjemy w Puchatkowie, gdzie europoseł z kilkoma buteleczkami żelu dezynfekującego uzdrawia świat, a Prezydent miasta decyduje o skwerku zamiast 7 miejsc parkingowych.
    O tych "orłach" z Sejmu i Senatu, którzy na złość jedni drugim, odmrażają sobie uszy i są głusi na racje innych i wyborców nie watro już pisać.
    Czekam aż "nasze władze" w bibliotece otworzą toaletę publiczną w myśl zasady, że czyta wielu ale sikać musi każdy.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.