zamknij

Nina Giba

Rybniczanie na uprzywilejowanej pozycji

2018-01-23

Nie, to nie jest fałszywy clickbait. To autentyczna zapowiedź wydarzenia, które rozpocznie się w naszym mieście 23 marca. Rybniczanie jako pierwsi zobaczą wyjątkową wystawę prezentującą portrety pięćdziesięciu polskich pisarzy, wykonane przez Krzysztofa Gierałtowskiego. Proszę mi nie dziękować :) Moje starania poszłyby na marne, gdyby nie finansowanie Festiwalu Fotografii przez złotego mecenasa - Fundację PGE Energia Ciepła oraz Urząd Miasta Rybnika.

Rybnicki Festiwal Fotografii zapowiada się w tym [jubileuszowym] roku absolutnie fantastycznie. Dlatego nie mogę się powstrzymać od przekazania dobrych wiadomości już teraz. Niech pierwszą z nich będzie właśnie ogłoszenie wystawy mistrza Gierałtowskiego, na której będzie można zobaczyć twarze między innymi: Wisławy Szymborskiej, Ryszarda Kapuścińskiego, Sławomira Mrożka, Tadeusza Różewicza, Stanisława Barańczaka, Mirona Białoszewskiego, Janusza Głowackiego, Stanisława Lema, Zbigniewa Herberta czy Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.

Zdjęcie, które ilustruje niniejszy wpis, powstało podczas naszej (mojej i Marcina Giby) wizyty na Opolskim Festiwalu Fotografii i widać na nim fragment wystawy „Ring” Krzysztofa Gierałtowskiego. To właśnie z niej wypączkowała wystawa „Pisarze“ bowiem okazało sie, że oprócz 22 zdjęć pisarzy pokazywanych w ramach „Ringu“ autor ma w swoim archiwum więcej dobrych zdjęć ludzi pióra. I tak oto przy współpracy z Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza w Warszawie powstała samodzielna wystawa, której prapremiera odbędzie się podczas 15. Rybnickiego Festiwalu Fotografii.

Czy trzeba kogoś przekonywać, że to niebywale wyjątkowa okazja, aby stanąć „twarzą w twarz” z - w większości nieżyjącymi już - nestorami naszej rodzimej literatury? Dla dodatkowej zachęty wspomnę tylko, że Krzysztof Gierałtowski będzie osobiście w Rybniku przez trzy dni, a jego wystawa niedługo po Festiwalu pojedzie za granicę.

Ogromnie cenię twórczość i samą osobę mistrza Gierałtowskiego. Po raz pierwszy spotkaliśmy się w 2005 roku podczas wieczoru autorskiego na 2. edycji RFF.  Dla tych, którzy nie znają Jego dokonań, przypomnę, że to właśnie On wprowadził do świadomości społecznej pojęcie "portretu subiektywnego" przeciwstawnego antropometrycznym wymaganiom globalnej identyfikacji.

Krzysztof Gierałtowski portretuje od ponad 40 lat polską inteligencję. Stworzył liczącą przeszło 500 tysięcy negatywów kolekcję „Polacy, portrety współczesne”. Zdjęcia z tej kolekcji pokazywał dotychczas na 52 zagranicznych i 46 krajowych wystawach indywidualnych, nie licząc zbiorowych i umieścił je w 28 światowych i 25 krajowych renomowanych kolekcjach muzealnych, nie licząc kolekcji prywatnych. Jego prace znajdują się m.in. w Bibliotece Kongresu w Waszyngtonie, Museum of Modern Art w San Francisco, Bibliothèque Nationale de France, Musée d′Art Moderne de la Ville w Paryżu, Det Kongelige Bibliotek w Kopenhadze, Museum fϋr Kunst und Gewerbe w Hamburgu, Museum Ludwig w Kolonii, Muzeum Historii Fotografii w Krakowie, Muzeum Sztuki w Łodzi, w Muzeach Narodowych w Warszawie, Wrocławiu i Poznaniu.

Został odznaczony srebrnym medalem Gloria Artis. Otrzymał nagrodę C.K. Norwida. Został uhonorowany Doroczną Nagrodą Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w dziedzinie Sztuk Wizualnych, a w 2014 Prezydent RP przyznał mu Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski.

 


Chciałbyś pisać bloga? Napisz do nas: [email protected]

Nina Giba

Nina Giba

Nina Giba – mazowszanka zasymilowana z Górnym Śląskiem. Zajmuje się organizacją i komunikacją Rybnickiego Festiwalu Fotografii. Jako copywriter zawodowo związana jest z branżą reklamową. Interesuje się kulturą i sztuką.

Redakcja Rybnik.com.pl nie odpowiada za treści oraz materiały publikowane przez użytkowników platformy blogowej. Treści i materiały publikowane przez Użytkowników stanowią prywatne opinie Użytkowników, za których publikacje Redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Oceń publikację: + 1 + 10 - 1 - 3

 

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.