Powiem szczerze.
Chciałem jeszcze "odpuścić" bo trochę zaległości po wyborach, w sprawach dla mnie ważnych, się nazbierało.
Ale w tym mieście się po prostu nie da!
Naprawdę, jeszcze tej ekipy z PP1 na czele, nie odwołaliście? Po tych jazdach na gazie, wycofaniu się z dofinansowań do pieców, rozwalania kasy na nie wiadomo co, czy wycinaniu drzew pod bzdurnie umiejscowione ścieżki rowerowe? I wiele innych"dziwnych" żeby nie powiedzieć ostrzej, działań.
Nie ?
No cóż, takie Wasze prawo... . Bo wiecie oczywiście, że jest taka możliwość?
Mam wrażenie, że w mieście, absurd goni absurd, a głupota, głupotę... .
Czy tylko ja tak to widzę? Nie wiem, ale wiem jedno, że wg powyższej sentencji (zdjęcie)musimy działać, bo to nasze miasto, a kredyt zaufania, jaki uzyskali ci Panowie "u władzy" nie jest wieczny i skończyć się może b.szybko. Tak,że wg zasady "nie chcem, ale muszem", wrzucam tu na bloga pare moich i ekipy która jest wokół mnie analiz tego co się w miescie dzieje.
Jak juz wsponiałem, niestety wracam, wcześniej niż zamierzałem. Po prostu, nie wytrzymałem. Nie da się bowiem patrzeć spokojnie na to, co się w naszym mieście dzieje. Chwilami, szlag mnie po prostu trafia. I widzę, czy po komentarzach, czy postach w różnych miejscach, nie tylko mnie...
Jest kilka spraw, do których muszę się ustosunkować, bo albo mnie wkurzają, intrygują, zwyczajnie niepokoją., albo proszą mnie o ustosunkowanie się do nich po prostu mieszkańcy znający moje poglądy.
No to zaczynam:
Czytam ci ja sobie, jak pan historyk z panem politologiem, pozującym na intelektualistę, wraz z paroma innymi panami – jakieś żarty sobie urządzają.
No bo jak inaczej odebrać wiadomość, że hotel Olimpia w Kamieniu ma być przekazany Włochom na dom spokojnej starości?
Hmm, pomyślmy chwilę – włoscy emeryci, z dobrymi emeryturami, mieszkający w jednym z najpiękniejszych krajów świata, nagle pragną zamieszkać w Rybniku? Czy tu przypadkiem coś nie pachnie brzydko? Rozmowy w tym temacie prowadzi "Nasz Słynny Politolog" z Rydułtów, i dla niego głównym wytłumaczeniem jest, że dokładamy do tego interesu pół miliona złotych..
Mógłbym dalej narzekać na tych panów, ale w końcu powinienem zapytać: - Co wy od nich chcecie? Przecież nie robią niczego innego niż w poprzedniej kadencji, a wybraliście ich w pierwszej turze i to z wysoką przewagą! To teraz robią co chcą, mając na to…, Wasze przyzwolenie…
Jak wiecie, hołduję prostym rozwiązaniom, które uważam za najlepsze, ale te często są akurat najtrudniejsze do wymyślenia. W każdym razie, jest tak, że jak coś się chce zrobić, to się szuka sposobu. Jak się nie chce - szuka powodu…
Mając wsparcie rodziny, której członkowie od wielu lat problemami takich miast jak Rybnik się zajmowali, jak również podporę ze strony zaprzyjaźnionych think tanków, mam jeszcze jedno pytanie: - Czy (w drugim wariancie) nie można by oddać tego obiektu rybniczanom, najnormalniej w świecie do zamieszkania? Jak to zrobić, da się wymyślić (chyba, że się koniecznie chce Włochom oddać)... Trzeba by:
Szczegóły są do wymyślenia i dogrania ( nie o to teraz kaman).
Nie chcielibyście się budzić w ciszy, wśród zieleni w fajnej miejscówce?
Rano pójść pobiegać, wieczorem pospacerować, w tym bezpiecznym, wręcz turystycznym terenie?
Ja pierwszy o takie mieszkanko, bym się starał, ale oczywiście... odstąpiłbym bardziej potrzebującym np. najzdolniejszym absolwentom rybnickich szkół, żeby nam po studiach z miasta nie uciekli.. .
Albo np. wynająć to rybnickim przedsiębiorcom z branży i nie myślę tu tylko o "hotelarzach" ale i gastronomach..
Z jednym „ale” oczywiście.. :
Bo jak PP1 będzie prowadził ten temat tak jak rozmowy z poprzednimi najemcami np:„Delicji”, które dajej, pomimo szumnych zapowiedzi stoja puste…., to nie wróżę tym rozmowom niczego dobrego... .
Już nie wspominając o tym, że spokojnie można by tu usytuować tak potrzebną rybnickim klubom sportowym,szkolącym młodzież, bursę , o którą to środowisko nie może się doprosić od dawna?
Plusów tych pomysłów znajdziecie wiecej sami, a moze macie i inne propozycje?
Ale Włochom, na dom starości? No sorry... .
No, ale cóż. “Elyta” rządząca wymyśliła swoje rozwiązanie i jakoś nie jestem zdziwiony jego "jakością" że tak powiem... .…
Nic więcej nie powiem, bo po co?
No to do pogadania,
P.S.
Wkrótce dalsze analizy tego co się dzieje w mieście i propozycje rozwiązań proponowanych przeze mnie i moja ekipę.
P.S.P.S;)
Wiem, że się stęskniliście... .;)
Tak, tak, ale jak się komuś wydawało czy wydaje, że tej ekipie odpuszczę, to się zdziwi.
Reasumując: Rzućcie okiem jeszcze raz na zdjęcie tytułowe i działajcie, bo nam miasto rozwalą politykowaniem, wdrażaniem nieistotnych (ale kosztownych) rozwiązań, zamiast podejmować wyzwania i pochylać się nad prawdziwymi problemami Rybnika... .
I jeszcze jedno, ważne przesłanie... Piszcie co myslicie, a jak z jakis względów nie chcecie, czy się obawiacie, piszcie do mnie, to ja napiszę.Pamiętajcie to WY, MY jesteśmy tu najwazniejsi, a nie Prezydent z ekipą. Choć mam wrażenie, że tej właśnie ekipie wydaje się całkiem coś innego... .
Chciałbyś pisać bloga? Napisz do nas: [email protected]
Aleksander Larysz
Aleksander Larysz jest przedsiębiorcą, prezesem Klubu Olimpijczyka Sokolnia oraz Stowarzyszenia Rybnik Nasze Miasto.
Redakcja Rybnik.com.pl nie odpowiada za treści oraz materiały publikowane przez użytkowników platformy blogowej. Treści i materiały publikowane przez Użytkowników stanowią prywatne opinie Użytkowników, za których publikacje Redakcja nie ponosi odpowiedzialności.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Powiem szczerze.
Chciałem jeszcze "odpuścić" bo trochę zaległości po wyborach, w sprawach dla mnie ważnych, się nazbierało.
Ale w tym mieście się po prostu nie da!
Naprawdę, jeszcze tej ekipy z PP1 na czele, nie odwołaliście? Po tych jazdach na gazie, wycofaniu się z dofinansowań do pieców, rozwalania kasy na nie wiadomo co, czy wycinaniu drzew pod bzdurnie umiejscowione ścieżki rowerowe? I wiele innych"dziwnych" żeby nie powiedzieć ostrzej, działań.
Nie ?
No cóż, takie Wasze prawo... . Bo wiecie oczywiście, że jest taka możliwość?
Mam wrażenie, że w mieście, absurd goni absurd, a głupota, głupotę... .
Czy tylko ja tak to widzę? Nie wiem, ale wiem jedno, że wg powyższej sentencji (zdjęcie)musimy działać, bo to nasze miasto, a kredyt zaufania, jaki uzyskali ci Panowie "u władzy" nie jest wieczny i skończyć się może b.szybko. Tak,że wg zasady "nie chcem, ale muszem", wrzucam tu na bloga pare moich i ekipy która jest wokół mnie analiz tego co się w miescie dzieje.
~marzanna 2019-02-23
09:02:32
Czy naprawdę myśli Pan, że ktoś kto ukończył Akademię Wychowania Fizycznego ma większe kompetencje w zarządzaniu JST od kogoś, kto ukończył politologię (nauki polityczne, nauki o polityce, nauka o polityce (ang. political science, fr. sciences politiques) ? I najważniejsze: czy historyk, politolog czy PP1 nie mają imion i nazwisk ? Jeśli Pana poziom dyskusji (wypowiedzi) jest podobny do poziomu Pana umiejętności w zarządzaniu, to ja dziękuje!
~tylkotylko 2019-02-23
11:28:47
Czy ktoś może mi wyjaśnić kto jest właścicielem Hotelu Olimpia. Miasto? Firma Hossa? Pytam całkiem serio, bo nie wiem.
Z narracji Pana Larysza wynika, że miasto i prezydent mają wpływ na to co się dzieje z Hotelem Olimpia. Jeśli dobrze rozumiem, miasto znalazło inwestora, który wydzierżawi hotel i zrobi sobie z niego dom spokojnej starości. Idąc dalej jeśli wydzierżawi to znaczy, że będzie kasa dla miasta, a sam hotel nie będzie niszczał. Według mnie to wszystko się zgadza gdyż będą wpływy w mieście z do tej pory nie rentownego obiektu.
Panie Larysz czy problem?
Czy w tym, że miasto będzie wreszcie miało kasę z nierentownego obiektu?
Czy w tym, że obiekt zostanie nieznacznie przekształcony jeśli chodzi o rodzaj działalności?
Czy w tym, że dzierżawcą będzie Włoch, a nie Polak?
Pójdę o krok dalej, jeśli ja bym był właścicielem nierentowego obiektu i miałbym okazję go wydzierżawić lub sprzedać za odpowiednie pieniądze to bym wydzierżawił lub sprzedał, zamiast ciągle dokładać. Miasto powinno zrobić to samo.
~predkront 2019-02-23
14:39:33
Nie chce sie czepiac, ale co to niby znaczy "I'am back"? W jakim to jest jezyku?
~nairuk 2019-02-25
08:34:06
Panie Aleksandrze, tego nie da się czytać. Tragiczna forma wpisu kompletnie nie pozwala zrozumieć treści którą chce Pan nam przekazać.
~Lateks 2019-02-25
19:11:52
~nairuk jak widać nie tylko ja mam z tym problem... Larysz litości...
~Aleksander Larysz 2019-02-26
13:53:55
Szanowna Marzanno.Widzę, że wiedzę czerpiesz z mojego FB i to oczywiście moja wina, a raczej moja decyzja,że nie ma tam więcej o moim wykształceniu. Do FB podchodzę raczej humorystycznie. Co do poruszonego przez Ciebie tematu powiem: Tak właśnie uważam, że taka osoba ( i to w szczególności po obserwowaniu poprzedniej kadencji) do takiej funkcji się nie nadaje. Może ty mi powiesz który z tych kierunków go na taką funkcję, z takim zakresem obowiązków, predysponuje? Co do mnie, nie wchodząc w temat wykształcenia, powiem, że od przeszło 30 lat prowadzę działalność gospodarczą, gdzie wypracowuję pieniądz, zarządzam zespołami ludzkimi i znam jego wartość oraz "trud" w jego wypracowania. I serce mnie boli jak widzę tegoż pieniądza marnotrawienie, szczególnie przez samorządy wszelakie. Na koniec pytanie. Bo określenie JST, to nie standard w ustach zwykłego obywatela. Kim więc jesteś o Marzanno? Urzędnikiem? Podwładną osób o których mowa? Pracownikiem służb czy spółek miasta? Z pozdrowieniami A.Larysz P.S a tak swoją drogą mogłaś trochę pogooglować jak już chciałaś się na mój temat wypowiadać, albo poczytać "wyborcze" informacje.
~Aleksander Larysz 2019-02-26
14:39:35
~tylkotylko. Tak stawiając sprawę, oczywiście masz rację.
Jest tylko jedno ale.
Mnie, najzwyklej, bez podtekstów, ten pomysł się nie podoba i jest wręcz kuriozalny. Dlatego jako osoba , mająca "trochę" wiedzy o "mieście" zaproponowałem inne rozwiązania.I tyle;) Choć z jednym tu "pojechałeś" wzbudzając we mnie wesołość ;) Z określeniem, że miasto coś znalazło niby inwestora itp. W tym mieście ( oczywiście moim zdaniem ) w takich działaniach typu UM "pozyskał", "znalazł" inwestora, czy też wykonawcę jakiś działań miasta, to od 5 lat obserwuję armagedon nieporadności mówiąc delikatnie. Np. Mieszkania na Borkach miasto wyremontowało za 147.000 zł kiedy to mieszkanie, wyremontowane, tej samej klasy i to w lepszej lokalizacji, na wolnym rynku kosztuje od 80.000 do 120.0000 zł dasz wiarę? I Mógłbym tak długo, ale odpuszczę na razie... .
Pozdrawiam serdecznie i dzięki za wpis.
~Aleksander Larysz 2019-02-26
14:45:35
Nairuk i lateks. Nie da się czytać? Nie czytajcie;) A może tak merytorycznie na temat? Czy raczej już Was to przerasta... . No, a jak nie rozumiecie to :"trza się było uczyć",że zacytuję ś.p klasyka. Bo Marzanna i ~tylkotylko, jakoś zrozumieli? Bez obrazy, żartuję oczywiście. Pozdrawiam .
P.S Lateks ty zdrajco...;)
~Lateks 2019-02-26
17:42:26
~Aleksander Larysz nie wiem kogo miałbym zdradzić, co do tego co chcesz przekazać to nie widzę sensu dyskusji bo można mieć inne zdanie..., ale po prostu ciężko się to czyta, O dziwo znacznie lepiej piszesz komentarze... bez zbędnych dodatków...
~marzanna 2019-02-26
23:52:07
Panie Aleksandrze, a Pan w którym wydziale UM pracuje ? Zaskakująco, oprócz mnie, Pan również biegle skrótami się posługuje. Wyprowadzę jednak Pana z błędu, nie jestem i nie byłam pracownikiem UM. Bliżej mi do strony społecznej i pozarządowej, a skrótami władam bo też coś mi się udało w przeszłości skończyć, choć orderu nie dostałam .... Ocenę działań Naszych władz opieram o to co mi się podoba, a co nie - specjalistką nie jestem. Daleko mi do podważania kompetencji, doceniam doświadczenie w prowadzeniu działalności gospodarczej i zarządzaniu personelem, ale to nie skala pozwalająca na uogólniania i krytykę zarządzania miasta. Ktoś kto ma doświadczenie w prowadzeniu autobusu niekoniecznie musi być ekspertem od transportu! Doczytałam o wykształceniu ... "Specjalista i pasjonat w zakresie Turystyki kwalifikowanej, rewitalizacji, zagospodarowania oraz zarządzania terenami postindustrialnymi" - jak Panu idzie zagospodarowywanie i rewitalizacja kaplicy ?
~Aleksander Larysz 2019-02-27
15:06:25
I tu Szanowna Marzanno dotknęłaś drugiej mojej "bolączki" jeżeli chodzi o marnotrawienie publicznych pieniędzy czyli NGO- sów czyli organizacji pozarządowych. Szlag mnie trafia ze względu na brak właściwego nadzoru, w szczególności na etapie realizacja zadania. To rozwalanie kasy na konferencje, kurso-konferecje, szkolenia. Gdzie niby wszystko ok, ale... brak jest uczestników lub po prostu najzwyklejszej potrzeby takich działań.. Oczywiście znakomicie opłaceni "prowadzący" takie imprezy(często organizatorzy), wyposażone biura itp. Potem następuje np. konferencja konferencji lub szkolenie szkolenia. A wszystko to kosztuje dziesiątki tysięcy i tak naprawdę do niczego nie jest potrzebne... Mam nadzieję, że w takim NGO szanowna Marzanna nie brała lub nie bierze udziału? Bo istnieje oczywiście dużo dobrze działających, a przede wszystkim potrzebnych organizacji i ok( o tych nie mówię) Niestety jest w mieście parę przykładów takich negatywnych działań... ale to inny temat w którym wcześniej czy później się wypowiem, które dodatkowo korzystają z pewnego rodzaju, że tak powiem , znajomości... .Co do kaplicy powiem tak. Idzie jak to może iść ekipie która w miarę możliwości, wpierw sięga do swojej kieszeni, swoich członków, swoich przyjaciół czy zaprzyjaźnionych firm czy instytucji spoza miasta. Nie wyciąga środków z miasta (przynajmniej na razie) Bo uważa,ze miasto ma ważniejsze potrzeby. Natomiast w pewien "historyczny" sposób wpisujemy się w działania Juliusza Rogera który z pewnych powodów również nie dogadywał się z ówczesnymi władzami, a my jak wiesz mamy inną wizję rozwoju miasta i gospodarowaniem pieniędzmi rybniczan. Udało się do tej pory (społecznie, a nie jak w niektórych, m.in miejskich NGO) zrobić dużo działań, których nie widać, ale w takich działaniach są niezbędne. Jeżeli Cię interesują szczegóły, to zapraszam do współpracy. Pozdrawiam, życzę miłego dnia i dziękuję za te uwagi.:)
P.S a tak odnośnie głównego tematu czyli Hotelu Olimpia, coś... .?
~rzyt 2019-02-27
19:39:41
Panie Aleksandrze, marzanna jest adwokatem innego blogera z tej strony - p.Wiśniewskiego i 17-tki.
Jest Pan nielicznym albo jedynym, który rozumie sens blogu czyli odpowiadanie na pytania zadawane na forum. Ja na moje pytania skierowane do Posła Krząkały nie otrzymałem odpowiedzi.
Co do meritum pańskiego wpisu mogę dodać, że nie popieram drogi włoskiej do Polski. Spółka Hossa kojarzy mi się z ciągłą bessą czyli 100% kapitału miasta oddane w ręce tzw. spadów z UM, by zagospodarować "kapitał ludzki". Wodociągi, ZGM i inne około miejskie biznesy są także zasilane takim "kapitałem ludzkim", gdzie fachowość niekoniecznie jest na pierwszym miejscu. O samym UM nie będę się wypowiadał, bo zatrudnienie rośnie z roku na rok. Ta polityka zatrudniania wg tego coś...nie dotyczy tylko tej ekipy. System jest chory.
~Arteks 2019-02-27
19:54:04
W kontekście dyskusji Marzanny i Aleksandra: może dojść do sytuacji, że Juliusz będzie odrestaurowaną perełką, a kaplica, która też mogłaby nią być - budowlą popadającą w ruinę. Nie ma żadnych szans aby społecznicy podołali zadaniu odrestaurowaniu tej klasy obiektu. Czy jest możliwość aby stowarzyszenie przekazało kaplicę miastu? To jedyna szansa abyśmy nie stracili tej pięknej budowli z krajobrazu miasta.
~Arteks 2019-02-27
19:56:49
@rzyt - ale co ciekawe spółka Hossa nie przynosi strat od wielu lat czyż nie? A u naszych sąsiadów w Żorach spółka Nowe Miasto zamyka każdy rok stratą, a władze wcale nie zamierzają jej zlikwidować.
~rzyt 2019-02-27
20:15:30
@Arteks. Jak Hossa nie przynosi strat to po co chcą oddać Olimpię za friko Włochowi? W 2017 Hossa miała pomoc polegającą na uldze podatkowej, czy to jest prawda? Za 2018 rok jeszcze nie ma bilansów. Pamiętam głosowanie na RM by Hossie przyznać pieniądze na pokrycie strat. Zwróć uwagę na zysk bilansowy i zysk finansowy. To dwa różne pojęcia.
~ 2019-02-27
23:11:22
Hossa nie przynosi strat, gdyż dodatkowo czerpie przychody m.in. z administrowania budynkami mieszkalnymi , których miasto jest współwłaścicielem (bloków w których nie wszyscy mieszkańcy wykupili mieszkania na własność), czy obiektów komercyjnych, takich jak np przychodnia na Reymonta, której właścicielem jest miasto
~marzanna 2019-02-27
23:40:11
No to po kolei. Panie ~rzyt adwokatem niczyim nie jestem, choć szanuję działalność p. Wiśniewskiego i 17-stki, podobnie zresztą jak CRISu, OLIGOSu, RAZEM .... i Owsiaka! I nie widzę powodu, dla którego miałabym o tym nie mówić. Z NGO owszem związana jestem, ale bardziej jako wolontariuszka niż osoba zatrudniona. Panie Aleksandrze, nie do końca wiem, które organizacje w Rybniku specjalizują się w konferencjach ... wydaje mi się jednak, że konferencje i szkolenia raczej przez UM finansowane nie są. Choć pewności nie mam.
W kwestii kaplicy, to podzielam obawy, które przedstawił ~Arteks. Mamy strefę Juliusza, coś się już tam remontuje, planów jest jeszcze więcej i może być tak, że koniec końców zostanie tylko ta kaplica ....
No i na koniec, Panie Aleksandrze - będzie merytorycznie i w temacie, bo o Hotelu - skoro coś nie przynosi zysków, a jest możliwość poprawy rentowności, to należny to zrobić. Z tego co się orientuję, to rzecz nie o sprzedaż, a dzierżawę - czyli nie będzie niszczeć, a będzie przynosiło zysk - mi się podoba. Zamiana na mieszkania ? Nie wiem czy można przebudować hotel w taki sposób, żeby w każdym była kuchnia, itp. to mało realne, a jeśli nawet to z całą pewnością kosztowne, a przecież na bilans zysków i strat stale zwraca Pan uwagę. W tej wersji zysk pojawiłby się za wiele lat ... o ile by się pojawił. Kwestia tego czy Włosi chcieliby mieszkać w Rybniku ? Pewnie nie ... to rzecz oczywista, ale pewnie jest to wersja tańsza i z całą pewnością znajdą się włoskie rodziny, które chętnie za to zapłacą.
~Aleksander Larysz 2019-02-28
14:44:14
~rzyt.
To, że od Pana Krząkały nie otrzymasz odp. to chyba nikogo nie dziwi…Nie odpowiedzą za niego też współpracownicy, bo spójrz kto z Nim działa i jaką mogą mieć wiedzę samorządową, ale wiedzę “gospodarczą” a nie polityczną … ?
.Mnie osobiście jednak dziwi coś innego.
Albo powiem inaczej. Ten Pan jest dla mistrzem świata, wręcz geniuszem i chylę przed nim głowę. Bo niech mi ktoś powie jak to jest, że tak niewyrazisty, mało aktywny (na jakimkolwiek polu), nie mający nic, oprócz politycznych odzywek, do zaproponowania, a teraz jako dość niemrawy polityk, a od wielu kadencji piastuję funkcję posła w kraju? Dla mnie to geniusz.;) Co do Hossy i innych spółek, w 90% popieram Pana zdanie. Miałem zastrzeżenia i chciałem zadać parę pytań już za czasów śp. A.Fudalego, a teraz, no cóż, ci Panowie u władzy nie wiedzą o co chodzi, bo obserwując ich przeszłość zawodową skąd mają wiedzieć? Co oczywiście na rękę wszelkim”spółkowiczom;), że tak po swojemu powiem.I choć szef Hossy działa wg. wzorców ogólnych, nie najgorzej, to za wiele nie zrobi. Tak mnie trochę zaciekawia ta sytuacja, bo niby w poprzedniej kampanii wyborczej hasło naszego PP1 było “ Tak dla zmian”.Ja myślałem, że chodzi o zmiany w zarządzaniu miastem, a tu dalej inwestuje się w bzdury lub rzeczy nie niezbędne, (co zarzucałem poprzedniemu włodarzowi, choć jak widać już po poprzedniej kadencji w stopniu o wiele mniejszym się to za jego czasów działo). Moim zdaniem wynika to głównie z kompletnego braku wizji rozwoju miasta, nieporadności, a przede wszystkim na braku pomysłów na rozwiązanie jego podstawowych problemów czego przykładem jest sposób walki ze smokiem i zrzucenie odpowiedzialności na kogoś innego z podtekstem” Co ja mogę, a wybraliście taki rząd to teraz macie...;;- kuriozalne to i... nieodpowiedzialne...) . a reszta zwykłe mydlenie oczu. W czym ta ekipa od dawna "ma miszcza" I mógłbym tak długo, ale może nie wszystko na raz..Pozdrawiam .
~Aleksander Larysz 2019-02-28
15:42:26
~Arteks. Co do kaplicy wierz mi. Kaplica ma większe szanse na “drugie życie” niż Rafał i Juliusz. Mam niejasne przeczucie, że będzie to porażka tej ekipy na wielu płaszczyznach( choć oczywiście “pro publico bono” paradoksalnie chciałbym się mylić…) . Szczegółowiej na ten temat wypowiem się w odpowiedzi na post Marzanny. Jednak w 90% zgadzam się z Tobą co do tego, że takiemu stowarzyszeniu jak nasze, trudno jest przeprowadzić cały projekt bez pomocy. Tylko, że działamy nieco inaczej. Co do współpracy z miastem, to na razie odpowiem tak. Poniżej zadam parę pytań retorycznych, a w przyszłości, jak będzie trzeba, to posłużę się faktami i być może udostępnię parę “działań” w próbach jakie m.inn my podejmowaliśmy w kontaktach z miastem i których to wypadkach nawet archidiecezja musiała zareagować i stanąć po mojej stronie, żeby przywołać w pewien sposób, naszego PP1 do porządku i sprowadzić go na ziemię. (Jak coś to wal w tym temacie na priva) A teraz pytania:
- Dlaczego archidiecezja nie oddała kaplicy P.K pomimo tego, że już był prezydentem?
- Czy na pewno kościół, chciałby oddać kaplicę przedstawicielowi partii. która o nim ( o kościele) ma takie , a nie inne zdanie, lub w ten, a nie inny sposób do niego się ustosunkowuje?
- Co, jako radny PP1 działał czy też próbował działać w temacie Juliusza czy Kaplicy?
Mógłbym wiele jeszcze wiele na ten temat , ale to może kiedy indziej.
Podsumowując.
Niedawno zakończył się okres żmudnej i uciążliwej pracy związanej z procedurami, zezwoleniami , zabezpieczeniem obiektu, remontu dachu.
Lada moment zostanie zakończony remont bramy od Klasztornej i ściągnięta zostanie część płyt paździerzowych.
Planujemy również ( wbrew temu co niektórzy sugerują, że Larysz tam dla siebie itp.) założenie klubu im Juliusza Rogera z bardzo dużymi plenipotencjami, do którego zaprosimy wszystkich rybniczan czy też instytucje chcące się włączyć w rewitalizację, zagospodarowanie i działalność bieżącą Kaplicy. (Oczywiście w zgodzie z wolą darczyńcy i Juliusza Rogera.)
I na koniec końców.
A jaką ty widzisz koncepcje współpracy z UM.? A przekazanie w jakiej formule? Może coś wymyśliłeś co nam do głowy nie przyszło? Chętnie się zapoznam… Pozdrowienia i dzięki za uwagi.
~Aleksander Larysz 2019-03-01
14:25:58
Podsumowując powoli temat Olimpii, (jeszcze tylko "słówko" dla Marzanny), powiem tak:
Zerknąłem na sesję Rady Miasta i zrobiło mi się trochę smutno.
Należę do pokolenia która w 100% korzystała z uroków i potencjału Kamienia.
Widziałem też , jak wczoraj ekipa rybniczan broniła Kamienia i jak władze podając kuriozalne powody i pomysły, bez zmrużenia oka oddawały Nasz, rybniczan majątek, wciskając ciemnotę, że to przecież Hossie oddają czyli rybnickiej spółce…. I nagle sobie zdałem sprawę, że niby kto ma z władz miasta, bronić Kamienia, jego historii i potencjału? Pan z Zabrza- oświata, Pan z Jastrzębia-inwestycje, Pan z Żor- drogi. Od niedawna rybniczanin czyli Pan z Rydułtów czy Pan z Popielowa jedyny rybniczanin?. Tak, tak szanowni rybniczanie, to jest ścisły zarząd miasta. No ale przecież sami wybraliście… .Taka anegnotyczna historia mi się przypomniała. Będąc w Kato na jakimś spotkaniu polityczno-biznesowym, jeden z moich “prześmiewnych” kolegów rzucił tekst:
To wy dalej takie głupki w tym Rybniku jesteście- pijąc do szpitala na Gliwickiej ( bo tak kiedyś Rybnik kojarzono). Wiedząc, że nie jest jakimś pieniaczem i że żartuje nie chcąc nikogo urazić, zapytałem o czym myśli. No i odpowiedział: To wy swoich nie macie do zarządzania miastem tylko prawie wszyscy obcy? Co miałem powiedzieć? Dalsza część sesji to socjotechniczne, nieładne sztuczki typu: Nie chcecie korzystać z mojego parkingu na Hallera ( zwanego już przez mieszkańców Titanikiem) no to macie wszystkie parkingi droższe niż na wspomnianym parkingu.. . Dalej. Niższe ceny w sprawie użytkowania wieczystego?- zapomnijcie. Czyli zaczyna się standardowe szukanie pieniędzy,które ta ekipa “rozwala” z prędkością świtła, moim zdaniem bezmyślnie ,ale nie jakimś pomysłem nowym czy ciekawym, tylko standardowo obciążając mieszkańców. Co zdziwieni? No, ale ktoś tę ekipę wybrał i zaaprobował styl rządzenia przez nią reprezentowany od paru lat. Nieprawdaż?
~Aleksander Larysz 2019-03-01
14:56:44
~Marzanna- i stał się cud. Bo Marzanna staje się powoli i zupełnie nieprzewidzianie moją ulubienicą. Z góry Marzanno przepraszam i domyślam się, że nie “Vice versa” i oczywiście nie chcę Cię urazić. Już piszę dlaczego. Ano dlatego, że niespodziewanie poruszasz tematy które leżą mi na sercu, związane z bezrozumnym “rozwalaniem” publicznych pieniędzy i obciążanie budżetu czyli Nas samych… Tym razem mowa, o wspomnianej przez Ciebie “Strefie Juliusz”, lub raczej jej części dot. Julka, Rafała i byłej skuroterapi;) Ale o tym na końcu. a na początek::
Nie mam żadnych zastrzeżeń co do OLIGOS.
Co do CRIS-u też nie miałem w czasach gdy prowadził je mój przyjaciel i założyciel.
Jednak od czasu gdy zaczął działalność nasz słynny P.M który zamiast rozwijać CRIS “poszedł” w politykę. Jak również co do działań aktualnej ekipy, mam parę pytań dot. niektórych dziwnych, moim zdaniem, działań które polegały na wydatkowaniu publicznych pieniędzy wraz z UM. Pytania zadam w najbliższym czasie i być może moje wątpliwości zostaną rozwiane.
-Co do 17-stki. Ja nie mam zbyt wiele wiedzy, jednak moich bliskich współpracowników “dziwi” i zastanawia pewne, ich zdaniem” niezrozumiałe przekazywane tak wysokich kwot dotacji na 17, ( a nie np. podobnym instytucjom) a pojawiające się pytanie, oczywiście jedno z wielu, jest takie:
Czy jeżeli “miasto” działałoby w zakresie zadań tego stowarzyszenia, to 17 byłaby potrzebna? i Bo tam chyba nie pracuje się “pro publico bo”?Jeżeli się mylę to przeproszę, ale te pytania wkrótce zadamy.
Co do Olimpii
Marzanno
- przekształcenie w mieszkania to “pikuś” wierz mi, robiłem to.
w burse tak samo. i to w obydwu przypadkach prawie bez nakładów i zbędnych procedur.
No chyba że ktoś nie chce ( zgodnie z zasadą, że jeżeli coś się chce zrobić to się szuka sposobu, a jak nie chce to się szuka powodu.
A przynajmniej jakieś konkretne cele osiągniemy.
Co do infrastruktury- o chęci mieszkania w Olimpii. ( po upublicznieniu mojego pomysłu) na czacie zapisałem dużo większą ilość osób niż Olimpia może pomieścić. Dla których to osób kuchnia to nie problem.
A jakie korzyści? Już pisałem….
Podsumowując ten wątek:
Co Włochów .To dalej dziwnie mi to pachnie. To raz. I czy to będą na pewno Włosi? To dwa.
Teraz Juliusz, jako cały projekt.
Co ja zaproponowałem wiecie, a jak nie to wygooglujcie np. Larysz dzieli równo. Lofty dla młodych, dla seniorów Juliusz. albo Oaza Długowieczności Juliusz. (Jak nie znajdziecie dajcie znać)
I teraz dalej, i juz mnie zaczyna “krew zalewać” i domyślam się, że Julka (Rogera) też, bo paradoksalnie w swoich czasach miał podobne problemy z władzami.
Jak widzę, że władowuje się tam dziesiątki milionów, a w uproszczeniu mówiąc ma tam działać parę instytucji mających “pomagać rodzinie” czyli dziesiątki urzędników i znowu wielu socjo, psycho, i innych logów. Za których wypłaty i utrzymanie obiektu, oczywiście, z wiadomych względów nie przynoszącego żadnego przychodu, znowu MY będziemy płacić to, to już napisałem powyżej.
Jakby, już przyjmując założenie, że takie instytucje są niezbędne. Nie można by ich ulokować w “zasobach miasta” których mogę wymienić kilka? Choć chodzą słuchy, że część z nich ma swoje siedziby, ale właśnie im się buduje nowe!?
Teraz Julek i Rafał. Dwa muzea. No litości. Etaty, koszty bieżące czyli lekko licząc ok .przeszło 100.000 zł/ mies. (lekko licząc, jak mi tu znawcy tematu z branży podpowiedzieli!!)Nie mówiąc o samej inwestycji. I jak myślicie? Kto to będzie płacił?
No to szanowna Marzanno masz “ Strefę Juliusza”. No chyba, że uważasz, że te muzea ( wiem, wiem o Rogerium, uprzedzając polemikę) się same utrzymają?… .Życzę miłego dnia i dziękuję za uwagi.
Ło kurcze! I na koniec, moje motto w tej dyskusji, bo zapomniałem:
“Oczywiście paradoksalnie chciałbym się mylić. Ale ... .”
Choć mocno postuluję, żeby w miarę możliwości do tych działań i w Olimpii i w Juliuszu nie dopuścić, bo to kupy się nie trzyma i obciąży Nas w sposób nieproporcjonalny do zysków ( zysków we wszelkiej postaci oczywiście).
~Aleksander Larysz 2019-03-02
10:04:03
~Arteks. Jeszcze jedna myśl, która nie wiem dlaczego mi umknęła. Oczywiście dopuszczamy możliwość współpracy z miastem, jego wydziałami czy tez podległymi mu instytucjami. Wręcz z takiej współpracy byśmy się cieszyli Ale na partnerskich zasadach, a nie w formule król- poddany.
~tomekk1980 2019-03-05
11:39:37
Treść, przekaz i spostrzeżenia jak najbardziej trafne. Mimo nieco chaotycznej formy wolę ten artykuł, niż te poprawne, ładne, "spontaniczne" i niejednokrotnie sponsorowane, mydlące oczy, reżimowe wypociny rodem z gazety rybnickiej lub rybnik.com.pl.
~Wiesław Danyłko 2019-03-09
23:52:06
Uwazam że Pan ~Aleksander Larysz ma po prostu rację. Ten kto potrafi czytać ze zrozumieniem to po prostu to zrozumie. Jaką wartość mają komentarze pisane pod nickiem? Żadną. Jak pisać to oficjalnie. Teraz tak: cześć ~Arteks forumowy mądralo. Ja wiem kim Ty jestes kocie !!! Dotarło? Jak taki mądry jesteś pisz te Twoje mądrości pod prawdziwym imieniem i nazwiskiem. I inni też ! Co wy faktycznie zrobiliście z moim rodzinnym Miastem?! Zabawki i do piaskownicy ! Powiat w Raciborzu potrafił odnowić Kaplicę w Zamku Pistowskim w Raciborzu. Prezydentem Miasta Racibórz jest przedsiębiorca który wierzę w to bardzo - wyprowadzi jakoś to Miasto. A wy żarty sobie robicie z Pana Larysza. To jest po prostu ośmieszanie jego osoby. Ośrodek w Kamieniu? Doskonała baza dla Akademii Piłkarskiej !!! Tyle jest wokoło adeptów że głowa boli !