>Język angielski może przysporzyć nie lada kłopotów, zwłaszcza tym osobom, które nie mają zacięcia lingwistycznego. Boleśnie przekonała się o tym pani lektor na dworcu głównym PKP w Rybniku. Próbowaliśmy rozszyfrować komunikat, a czy Wam się udało?
Ha, ha, śmiać z kogoś to każdy potrafi. Pani na dworcu dostała niecodzienne zadanie i założę się że każdy z nas miałby problem. To tak jakby kazać iść piekarzowi na 1 dzień popracować za mechanika. A portalik oczywiście od razu publikuje i naśmiewa się z cudzych wypadków. Czy to czasem nie nazywa się hejtingiem? Niech może redaktorek WW napisze jakiś artykuł po angielsku też się pośmiejemy wszyscy z jego wypocin i głupot jakie stworzy:)
Przełożony tej Pani powinien odpowiedzieć za to! Megafonista pewnie nie miała do czynienia z angielskim, nagle pojawiły się pociągi Eurocity i trzeba zapowiadać po angielsku. Cholernie mi szkoda tej Pani. Zamiast przygotować te zapowiedzi i wcześniej je nagrać to zwala się wszystko na pracownika, a ten w stresie nie daje rady.
Faktycznie jeśli pani "megafonistka" nie zna angielskiego to dyrekcja dworca powinna zlecić nagranie komuś kto się tym zajmuje profesjonalnie. Puściło by się nagranie komunikatu i po sprawie. No ale mamy przynajmniej ubaw po pachy i chyba ta pani też teraz śmieje się do łez. Ciekawe jak by anglik przeczytał ogłoszenie po polsku???
@martt9 Przełożony tej pani ma guzik do powiedzenia, bowiem takie decyzje przychodzą z samej góry od tych, którzy na organizowaniu pracy kolejarzy znają się najbardziej, czyli bankowców i ekonomistów :( Poza tym zgadzam się z Tobą, mnie też żal ludzi, którym bez żadnego przygotowania każe się robić coś, o czym nie mają pojęcia.
@lukrecja50 Uwierz mi, tej pani na pewno nie jest do śmiechu. Od tego jak wykonuje swoją pracę zależy to jak zostanie oceniona i czy w ogóle utrzyma się na stanowisku
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi
odpowiedzialności za ich treść.
~ 2015-12-16
12:21:37
Chyba to po hiszpańsku?
~Kairing 2015-12-16
12:24:04
Niestety nie, tak jak jest napisane, to miał być Angielski :)
~pz3 2015-12-16
13:36:50
Ha, ha, śmiać z kogoś to każdy potrafi. Pani na dworcu dostała niecodzienne zadanie i założę się że każdy z nas miałby problem. To tak jakby kazać iść piekarzowi na 1 dzień popracować za mechanika. A portalik oczywiście od razu publikuje i naśmiewa się z cudzych wypadków. Czy to czasem nie nazywa się hejtingiem? Niech może redaktorek WW napisze jakiś artykuł po angielsku też się pośmiejemy wszyscy z jego wypocin i głupot jakie stworzy:)
~ 2015-12-16
13:39:26
Logmar - może jakaś zniżka dla Pani ?
~ 2015-12-16
14:14:44
Przełożony tej Pani powinien odpowiedzieć za to! Megafonista pewnie nie miała do czynienia z angielskim, nagle pojawiły się pociągi Eurocity i trzeba zapowiadać po angielsku. Cholernie mi szkoda tej Pani. Zamiast przygotować te zapowiedzi i wcześniej je nagrać to zwala się wszystko na pracownika, a ten w stresie nie daje rady.
~lukrecja50 2015-12-16
17:24:44
Faktycznie jeśli pani "megafonistka" nie zna angielskiego to dyrekcja dworca powinna zlecić nagranie komuś kto się tym zajmuje profesjonalnie. Puściło by się nagranie komunikatu i po sprawie. No ale mamy przynajmniej ubaw po pachy i chyba ta pani też teraz śmieje się do łez. Ciekawe jak by anglik przeczytał ogłoszenie po polsku???
~zza pulpitu 2015-12-17
16:54:27
@martt9 Przełożony tej pani ma guzik do powiedzenia, bowiem takie decyzje przychodzą z samej góry od tych, którzy na organizowaniu pracy kolejarzy znają się najbardziej, czyli bankowców i ekonomistów :( Poza tym zgadzam się z Tobą, mnie też żal ludzi, którym bez żadnego przygotowania każe się robić coś, o czym nie mają pojęcia.
@lukrecja50 Uwierz mi, tej pani na pewno nie jest do śmiechu. Od tego jak wykonuje swoją pracę zależy to jak zostanie oceniona i czy w ogóle utrzyma się na stanowisku