W czwartek będzie gorąco. Możemy zobaczyć 36 stopni! Gdzie się schłodzić w Rybniku?

Po dość chłodnej pierwszej połowie lipca, przyszedł czas na prawdziwe upały. Na terenie Rybnika i powiatu rybnickiego cały czas obowiązuje alert II o temperaturach przekraczających 30 stopni Celsjusza. Z prognoz wynika, że najcieplejszy będzie czwartek. Termometry mogą wskazać nawet 36 stopni!

W takie upały musimy pamiętać przede wszystkim o nawodnieniu. Miejmy zawsze przy sobie butelkę z wodą mineralna. Warto mieć też jakieś nakrycie głowy. O tym, że pod żadnym pozorem nie możemy zostawiać w samochodach dzieci i zwierząt już pisaliśmy wielokrotnie.

Jak jednak radzić sobie z nadmiernym ciepłem? Gdzie w Rybniku mamy miejsca, w których się schłodzimy?

Trochę wody dla ochłody

Rzecz jasna wielu z Was pomyśli od razu o wodzie, zwłaszcza takiej, gdzie można zanurzyć aż po czubek głowy. W Rybniku mamy do wyboru baseny na Rudzie i w Chwałowicach, oraz kąpieliska Pniowiec i Kamień. Nie zapomnijmy też o Pluskadełku, które cieszy się zainteresowaniem dzieci. Regulaminy i cenniki znajdziecie na stronie MOSiR Rybnik.

A co ze śródmieściem naszego miasta? Można chłodzić się w sąsiedztwie miejskich fontann - na rynku, przy urzędzie miasta, na Placu Wolności i Placu Jana Pawła II.

Zwłaszcza ta ostatnia cieszy się latem ogromną popularnością, szczególnie wśród najmłodszych. Przypominamy jednak, że choć fontanna ta poddawana jest dezynfekcji chemicznej, to uwielbiana przez dzieci zabawa w wodzie odbywa się na odpowiedzialność rodziców – zaznacza Agnieszka Skupień, rzecznik magistratu w Rybniku.

W mieście znajdziemy również kurtyny wodne lub jak kto woli – zraszacze. Tak jest np. na rynku, skwerze przy ul. Hallera oraz przed wejściem do urzędu miasta, od strony ul. Miejskiej. Dodajmy, że w mieście działają także uliczne „poidełka”, dostępne w pasażu łączącym Plac Wolności z rynkiem, na skwerze przy ul. Hallera i w okolicach dworca kolejowego. Leci z nich woda zdatna do użytku, podlegająca analizie laboratoryjnej. „Poidełka"można wykorzystywać do obmywania twarzy i rąk.

Tym, którym skończyła się woda w butelce, polecamy skorzystanie w wodomatu. Urządzenie jest kilku lat stoi przy ul. l. M. Skłodowskiej-Curie. Rybnicka kranówka dostępna jest tam w trzech odsłonach: woda niegazowana, gazowana oraz z sokiem.

W cieniu drzew i parasoli

Jeżeli chcemy odpocząć na świeżym powietrzu, to tylko w cieniu! Mamy w Rybniku kilku zielonych, zadrzewionych miejsc. Mowa tu o:

- Parku Tematycznym nad Nacyną

- Parku Bukówka (sąsiadujący z „Juliuszem”)

- Zieleńcu przy ul. Wieniawskiego

- Zieleńcu Polskiej Organizacji Wojskowej (obok bazyliki)

- Zieleńcu im. Rozalii Biegeszowej (u zbiegu ulic Bolesława Chrobrego i 3 Maja),

- Zieleńcu Starościńskim (pomiędzy budynkiem Starostwa a dworcem PKP)

- Parku im. św. Jana Sarkandra ("Na Górce")

- Parku Kozie Góry ("Hazynhajda")

Warto też spędzić czas wolny na rowerze – wzdłuż bulwarów nad Nacyną, czy Zalewu Rybnickiego. W tych miejscach również nie brakuje zieleni.

Wytchnienia można szukać także w cieniu parasoli, oferowanym przez komercyjne ogródki letnie. Parasole znajdziemy ponadto na klimatycznej Dróżce Profesora Libury. A na cel nieco dłuższego spaceru warto wybrać tężnię solankową, gdzie prócz skorzystania z dobroczynnych inhalacji, po prostu nacieszymy oczy piękną przyrodą.

A jak Wy się chłodzicie w tak gorące dni? Zdradźcie w komentarzach.