Jestem fanem zabytków techniki

Red. - Rozpoczyna Pani pracę w wyjątkowym momencie, ponieważ nie przechodzi Pani do funkcjonującego domu kultury, ale do zupełnie nowej jednostki. Jaką ma Pani wizję Domu Kultury w Niewiadomiu w zupełnie nowej odsłonie?

Kamila Paradowska - Na początek z tych dwóch instytucji (Dom Kultury Niewiadom i Zabytkowa Kopalnia Ignacy - przyp. red.) będę musiała stworzyć jedną, prężnie działającą placówkę. Wizje oczywiście mam szerokie, ale zacznę od tego, by przez trzy najbliższe miesiące poznać przede wszystkim mieszkańców Niewiadomia. Wiem już, że czują się troszeczkę odseparowani od miasta, nie czują się z nim do końca związani. Będę chciała jak najlepiej poznać ich oczekiwania co do oferty Industrialnego Centrum Kultury.
Jeżeli chodzi o dalekosiężne wizje, moja koncepcja zakładała stworzenie zajęć dla mieszkańców Niewiadomia – dzieci, młodzieży, dorosłych i seniorów. Myślę również o jak najlepszym zagospodarowaniu Industrialnego Centrum Kultury pod kątem spotkań i  eventy w pomieszczeniach kopalni Ignacy.

No właśnie, jakie ma Pani jeszcze pomysły na zagospodarowanie wspomnianych obiektów?

Mamy pomysł na sprężarkownię. Myślę o stworzeniu tutaj przetrzeni typu "open space". Wyzwaniem jest również wykorzystanie pod kątem turystycznym sprzętu i maszyn po dawnej kopalni.

Teren Kopalni Ignacy to z jedno, a drugie to dotychczasowy budynek domu kultury, który mówiąc szczerze – jest „średni” pod kątem użytkowym. Co może zrobić Pani z tym miejscem?

Nie zgodzę się z Panem , że to "średnie" miejsce. Obiekt składa się on z wielu korytarzy, przejść – to idealne miejsce na grę miejską. Myślę, że pomieszczenia domu kultury można wykorzystać w inny sposób. 

Ilu pracowników w tej chwili pracuje w tej jednostce?

Jest trzech pracowników w kopalni i 6-7 w ośrodku kultury. Ustaliliśmy z panem prezydentem, że mam trzy miesiące na poznanie pracowników i decyzje z kim będę dalej współpracować.

Czy Pani zastępca jest już wytypowany?

Na razie nie przewiduję stanowiska zastępcy.

Powiedziała Pani wcześniej, że oferta Industrialnego Centrum Kultury ma być skierowana do wszystkich mieszkańców dzielnicy, ale w sposób szczególny chciałem zapytać się o młodych i pomysły przeznaczone dla osób tej grupy wiekowej.

Nie chciałabym zdradzać jeszcze moich pomysłów, wychodzę z założenia, że aby dobrze przygotować ofertę potrzeba wiedzieć najpierw, czego oczekują mieszkańcy. Mam konkretne pomysły na dzieciaki i młodzież, ale najpierw chcę zobaczyć czy w realiach Niewiadomia są one do zrealizowania.

Dojeżdża pani do Rybnika z Zabrza. Co Pani myśli o Rybniku?

Rybnik to bardzo ładne, choć nieznane mi wcześniej miasto. Dopiero od 2 tygodni bywam tutaj intensywnie. Widzę je jako miasto rozwijające się, miasto wielu możliwości. Jeżeli chodzi o sam Niewiadom, przystępując do konkursu na dyrektora domu kultury przyjechałam tutaj rozejrzeć się. Zachwyciłam się tym miejscem, tak jak się zachwycam Zabrzem, ponieważ mieszkam w samym centrum, niedaleko kopalni Guido, w pobliżu sztolni Królowa Luiza – pośrodku dwóch modelowych postindustrialnych miejsc. Miałam okazję widzieć, jak to się tworzy, jak to wszystko teraz prężnie działa. Nie chciałabym zrobić z ICK podobnego miejsca, ale chciałabym, aby miał niepowtarzalny klimat.

Czy wizerunkowo Kopalnia Ignacy ma taki potencjał, aby za parę lat mówiono o tym obiekcie jak o Kopalni Guido?

Jak najbardziej! Gdy pierwszy raz odwiedziłam Kopalnię Ignacy, wpadła mi pewna myśl – obiekt jest bardzo podobny do elektrowni w Czeladzi. Jestem fanem zabytków techniki, myślę, że można wykorzystać parę pomysłów z tamtego miasta, tak by o Ignacym było głośno.

Dziękuję za rozmowę.

Z Kamilą Paradowską rozmawiał Wacław Wrana

Kamila Paradowska - z wykształcenia jest socjologiem. Tytuł magistra zdobyła na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Ukończyła też studia podyplomowe z zakresu zarządzania zasobami ludzkimi. Od 2000 roku zawodowo związana jest z jednostkami samorządu terytorialnego. Pracowała m.in. w Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Zabrzu, Miejskim Ośrodku Pomocy Rodzinie w Bytomiu i Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Będzinie. Od maja 2014 roku pełniła funkcję dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Mierzęcicach, zajmując się przede wszystkim zarządzaniem instytucją i koordynowaniem działalności kulturalnej w gminie, a także prowadzeniem strony internetowej gminy, redagowaniem miesięcznika „Panorama Gminy Mierzęcice” i zarządzaniem gminnym targowiskiem.