Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła decyzją: cykl podwyżek stóp procentowych został zakończony. Jednak inflacja w Polsce wciąż pozostaje palącym problemem. Otwarta jest kwestia, kiedy uruchomiony zostanie nowy cykl podwyżek. Oczekiwania inflacyjne konsumentów są takie, że ceny będą rosnąć - podnoszą eksperci.
Mamy lokalny rekord inflacji, który tylko po części wynika z sytuacji zewnętrznej. Kolejne rekordy przed nami.
Jeśli popatrzymy w głąb danych inflacyjnych, to zobaczymy, że drożeje wiele tzw. kategorii dyskrecjonalnych czyli dobra i usługi, których ceny zależą w większym stopniu od decyzji konsumenta i to właśnie na te kategorie Rada Polityki Pieniężnej ma wpływ zmieniając stopy procentowa - mówi w rozmowie z MarketNews24 dr Przemysław Kwiecień, główny ekonomista XTB. - Podwyżki stóp procentowych mają służyć temu, aby ten popyt obniżyć i w pewnym sensie uniemożliwiać producentom i sprzedawcom podnoszenie cen.
Popyt trzeba ograniczać przez wzrost kosztu pieniądza, tak działa polityka pieniężna. I to jest właśnie sposób na zwalczanie inflacji, zwłaszcza że mamy także bardzo wysoką inflację bazową.
Stało się tak, jak w lipcu w zaskakującej i przypadkowej wypowiedzi na molo w Sopocie, zapowiadał prezes NBP, że będzie tylko jedna podwyżka stóp procentowych. I była, we wrześniu. Jednak obietnice z Sopotu nie sprawdziły się pod tym względem, że inflacja miała spadać. Nowe okoliczności - czyli wzrost inflacji CPI do 17,2%, a więc znacznie powyżej konsensusu analityków - zostały pominięte w październikowej decyzji RPP.
Pomimo tego, że polska gospodarka spowalnia, to popyt jest silny. Silny jest też rynek pracy. To sprzyja utrwaleniu presji inflacyjnej – komentuje ekspert XTB. – Skoro dotychczasowe podwyżki stóp procentowych nie obniżyły presji, to znaczy, że były zbyt małe.
Politykę pieniężną RPP osłabiają działania rządu związane z rozdawaniem pieniędzy, przykładem wakacje kredytowe dla wszystkich.
Komunikat RPP, z którego wynika, że cykl podwyżek stóp procentowych prawdopodobnie skończył się zwiększa ryzyko dla złotego. Dolar jest bardzo mocny, a złoty już był bardzo słaby.
Kiedy nastąpi powrót do podwyżek stóp procentowych? Ważne powinny okazać się zmiany cenników prądu w styczniu 2023 r. To wówczas inflacja może przekroczyć 20%.
Problem przed nami poważny, bo gdy patrzymy na ścieżkę inflacji, to w horyzoncie, który można prognozować nie schodzi ona do celu inflacyjnego wynoszącego 2,5%. Oczekiwania inflacyjne nadal będą wysokie, a koszt pieniądza nie skłania konsumentów do oszczędzania.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Bon energetyczny ma być plastrem na podwyżki cen gazu i prądu. "Pomoc na waciki"
1959Siemianowice Śląskie: gigantyczny pożar składowiska odpadów. Trwa akcja gaśnicza (foto, wideo)
1221Pożar w zajezdni w Bytomiu. Spłonęło 10 autobusów spalinowych (foto)
1124System kaucyjny w Polsce jednak później? Eksperci przeciwni zmianie daty
582Po wstrząsie w PGG: nie żyje trzeci górnik. Koniec akcji w kopalni Mysłowice-Wesoła
568"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+8 / -1Bon energetyczny ma być plastrem na podwyżki cen gazu i prądu. "Pomoc na waciki"
+4 / -1Senat również za językiem śląskim. Teraz czas na decyzję prezydenta Dudy
+3 / -0Pożar w zajezdni w Bytomiu. Spłonęło 10 autobusów spalinowych (foto)
+1 / -0Rewolucja w e-fakturowaniu znów odroczona! Obowiązkowy KSeF przesunięty na 2026 rok
+1 / -0Szybciej przez miasto. Katowice oceniają pierwsze efekty wdrożenia ITS
0Kierowcy mają powody do radości. "Kierunek zmian na pylonach może cieszyć"
0"W grupie raźniej". Koleje Śląskie polecają się na kolejny długi weekend
0Po wstrząsie w PGG: nie żyje trzeci górnik. Koniec akcji w kopalni Mysłowice-Wesoła
0Rewolucja w kilometrówce? Rząd chce włączyć elektryki i samochody hybrydowe
0