" W Rybniku mało kto wie do czego sluży defubrylator. Urządzenia szukaliśmy w miejscach publicznych naszego miasta." hehe w redakcji tez mało kto wie co to defibrylator. Jak na takie rozwijające się miasto jeden to trochę mało. Z tego co sie orientuje to Żory czy Radlin maja przynajmniej po dwa. W Rybniku można by w nie wyposażyć auta straży miejskiej. Działają całodobowo, często tez na miejscu zdarzeń są przed przybyciem służb medycznych. Taki sprzęt nie jednej osobie może uratować życie. Oczywiście powinny się tez znaleźć w uczęszczanych miejscach jak np rynek.
~montypyth 2009-06-17
16:34:50
" W Rybniku mało kto wie do czego sluży defubrylator. Urządzenia szukaliśmy w miejscach publicznych naszego miasta." hehe w redakcji tez mało kto wie co to defibrylator. Jak na takie rozwijające się miasto jeden to trochę mało. Z tego co sie orientuje to Żory czy Radlin maja przynajmniej po dwa. W Rybniku można by w nie wyposażyć auta straży miejskiej. Działają całodobowo, często tez na miejscu zdarzeń są przed przybyciem służb medycznych. Taki sprzęt nie jednej osobie może uratować życie. Oczywiście powinny się tez znaleźć w uczęszczanych miejscach jak np rynek.
~ 2009-06-17
22:22:13
Czy ten ratownik to nie czasem Tomasz K. ?