>Czy wiesz, że wkrótce nabór do wojska się skończy? Czy w Rybniku można zapisać się do pracy w wojsku? Co obecnie młodym ludziom oferuje armia? Jakie formalności należy załatwić w WKU jadąc za granicę? Czy młodych rybniczan ciągnie do wojska? Odpowiedzi na te pytanie znajdziecie w naszym programie poświęconym Wojskowej Komendzie Uzupełnień w Rybniku.
po pierwsze aby zachecic rybniczan do zawodowej sluzby wojskowej najpierw powinno sie wymienic wszystkie osoby pracujace w WKU! Bardziej niemilych osob niz tam nie spotkalem jeszcze.
Jestem studentem I roku i musze powiedziec ze moja przygoda z komisja lekarska ( chodzi o czas oczekiwania - caly zmarnowany dzien i zero informowania czy czegokolwiek) kojarzy sie zle. A najgorszym idiota i ignorantem jest ten rybnicki jakis podpulkownik czy cos do ktorego musialem 5 razy latac abu laskawie udowodnic ze jestem studentem - myslalem wtedy ze mnie cholera wezmie. Wtedy kiedy chcialem kilku inforamcji od niego to mial jeden tekst ktorego nie zapomne " nie mam obowiazku pana o czym kolwiek informowac i nie interesuje mnie to jak mi pan udowodni ze jest studentem" wiec spytalem sie czy zaswiadczenie z dziekanatu wystarczy, a ona na to ze " nie powie mi bo to nie jest jego obowiazek". CO ZA IDIOTA> Bylem tak n a niego wsciekly. Przed tymi wydarzeniami nawet chcialem przezyc swoja historie z wojskiem ale po tym wszystkim odechcialo mi sie do konca zycia. Ciesze sie ze to napisalem i moze ktos z WKU to przeczyta i wezmie sobie to do serca ahhaha LOL
Moze kiedy zajde w wojsku wysoko ( mam predyspozycje + wyksztalcenie(jezyki itd) i pierwsza moja decyzja bedzie zwolnienie tego IDIOTY bo jego geby nie zapomnialem jeszcze ahahah :)
Mam podobne zdanie o rybnickiej ekipie jak poprzednik :] Dodam jeszcze tylko, ze to "nieuki" . Mają niezły bajzel w papierach ostatnim czasem. Takich rekordzistów migających się od szkoły zmieniając ją co pół roku jest bardzo dużo. Na szczęście nic z tym nie zrobią, bo do nauki ma każdy prawo :) Migając się od wojska ma się wyższe wykształcenie niż osoby w nim pracujące :]
no tak...ja jestem wprawdzie kobietą, ale po tym co tutaj przeczytałam cicho NIE będę. Jestem byłą stażystką z tego "bajzla". Pracowałam tam przez pół roku codziennie przyjmując takich kolegów jak ci, którzy już się wypowiedzieli. Kolega BAAAARDZO wykształcony - na pierwszym roku studów(sesja trwa, nie wiadomo jak długo jeszcze tym studentem będziesz kolego).Ja jestem na piątym roku, ale pewnie też jestem nieukiem. Nie wspominam nawet o tym, że koledzy stopni wojskowych nie rozpoznają, ale w sumie kto by się takimi głupotami przejmował...Szeregowy czy generał- co za różnica!?Wasze wypowiedzi mówią wszystko- totalny brak kutury i chamstwo. Cieszę się, że nie pójdziecie do wojska- takich tam nie trzeba. Codziennie pracowałam przyjmując takich jak WY- przychodzących na komisję z mamusią.Takie z was chojraki jak piszecie anonimowo! A ci niedokształceni idioci, jak ich określacie sa JUŻ DAWNO po studiach - przynajmniej jednych. Szczerze mówiąc to w waszym interesie jest udowodnić, że się uczycie...NIGDY NIE UWIERZĘ W TO, ŻE KTOKOLWIEK Z LUDZI PRACUJĄCYCH NA WKU NIE UDZIELIŁ INFORMACJI, aha, i ztego co wiem, to nie pracuje tam żaden idiota.
pozdrawiam
"Oleńko" nie wiem jak tam twoje "osiagniecia" naukowe ale ja mam juz sesje dawno za soba bo kto sie uczy ma juz dawno wakacje od jakiegos miesiaca a swoja wypowiedzia poprostu udowadniasz, ze idioci z WKU bronia swoich braci idiotow :) i na pewno pracowalas w tym okienku na dole i malowalas paznokcie:) Gratuluje wojskowej kariery - na pewno tatus albo mamusia zalatwila :) Pozdro:)
no wiesz może na pryawtnych uczelniach już dawno po sesji ale Politechnika Śląska i UŚ(o, sorry tłumaczę- Uniwersytet Śląski) sesję mają do końca czerwca - to tak żeby wyjaśnić, bystrzaku jak jest na normalnych uczelniach...Nie wiem czy wiesz ale istnieje coś takiego jak oskarżenie o obrazę urzędnika- zdziwiony? Ja na miejscu tych "idiotów" przestałabym być miła dla takich jak ty- przychodzą na WKU bez ksiażeczki wojskowej, oburzeni, że ktoś ich fatygował do tej instytucji, zadają idiotyczne pytania i za pierwszym razem nie rozumieją co się do nich mówi! Ciekawe ile razy wchodząc na WKU ktoś w okienku nie udzielił ci informacji- no ale jak za pierwszym razem nie dociera to co, moja wina? Ja tam za długo pracowałam, żeby nabrać się na takie opowieści z kosmosu, kolego. Twoje osiągnięcia są po prostu PIORUNUJĄCE- matura! Widać ciężko ci było dotrzeć do tego etapu edukacji, skoro tak się nim chwalisz!A i jeszcze jedno- nie miesz wszystkich swoją miarą- mnie nikt nic nie musiał załatwiać, może tobie tatuś wstęp na studia kupił, ale ja do WKU dostałam się BEZ niczyjej pomocy. Nie życzę sobie , żeby ktokolwiek nazywał mnie idiotką, a już na pewno nie niedouczony studencik jak ty. Jak powiedziałeś, chciałbyś zwolnić któregoś z wojskowych z WKU- poczekaj z tym aż skończysz swoją edukację, bo na razie, to ty sobie możesz co najwyżej pogwizdać.
pzdr:)
bylem na wku narazie dwa razy.Pierwszym razem (marzec)na badaniach,stracilem ok 6h na badaniach ktore trwaly niecale 15minut.Komisja sobie urzadza 'impreze',popija kawke lub herbatke,zajada ciasteczka itd. Drugi raz bylem na wku na koniec kwietnia bo do tego czasu dostalem odroczenie , znowu 30-40minut stracone na to aby ktos raczyl wziac moje swiadectwo i spisac numer,jeszcze wtedy sie dowiedzialem ze musze znowu do 30czerwca przyniesc swiadectwo maturalne,swiadectwo z gimnazjum i zaswiadczenie ze sie zglosilem do jakies szkoly.I to jest najlepsze bo powiedzcie mi jak to zrobic skoro wynik matur jest 30czerwca(poczatkowo mialo byc około 30czerwca,jednak teraz jest termin z OKE).Przeciez musze przed zlozeniem papierow do szkoly poznac wynik matur i miec jeszcze chwile na przemyslenie.Wyjdzie na to ze raz pojde z swiadectwami a za kilka dni znowu strace godzine jak nie wiecej na to zeby ktos wzial moje zaswiadczenie.WKU w rybniku to jeden wielki bajzel i nie ma sie czemu dziwic ze nikt nie chce isc do wojska,a z poboru biora byle kogo. pozdro;)
Zamieszanie jest w tej instytucji i to niezależnie od tego, czy każdy jest skłonny informować, czy nie. Tow. Oleńka nie musiała mieć załatwianego przez kogoś miejsca na stażu, boogypaul, bo tam się trafia na staż z urzędu pracy, ale osobiście nie wiem jak tam trafiła i jakim cudem pół roku to "długa praca", więc nie obrażam. A za Ciebie 'lucas' tośmy się już nawstydzili pod artykułem "Tragedia na obwodnicy". Kończąc nadmienię tylko, że idiotyzmem (i żenadą zarazem) jest tutaj tylko wzajemne obrażanie sie i wyzywanie w TEJ SZCZYTNEJ INTENCJI. Pozdrawiam.
nie będę nikogo oskarżał z tej instytucji, jaką jest niewątpliwie WKU. fakt faktem, można tam stracić sporo czasu, co źle świadczy o tej placówce, ale wierzę w to, że po reformie, czyli tak za 2 lata ta instytucja przestanie się już ludziom /poborowym/ źle kojarzyć. tak nam dopomóż Bóg ;)
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi
odpowiedzialności za ich treść.
~szkolka20 2008-06-25
18:45:08
tak... jedyne co oni umią robić to szukać naiwnych... kto był lub jest w wojsku niech się wstydzi!!!! wrrr
~boogypaul 2008-06-25
20:17:54
po pierwsze aby zachecic rybniczan do zawodowej sluzby wojskowej najpierw powinno sie wymienic wszystkie osoby pracujace w WKU! Bardziej niemilych osob niz tam nie spotkalem jeszcze.
Jestem studentem I roku i musze powiedziec ze moja przygoda z komisja lekarska ( chodzi o czas oczekiwania - caly zmarnowany dzien i zero informowania czy czegokolwiek) kojarzy sie zle. A najgorszym idiota i ignorantem jest ten rybnicki jakis podpulkownik czy cos do ktorego musialem 5 razy latac abu laskawie udowodnic ze jestem studentem - myslalem wtedy ze mnie cholera wezmie. Wtedy kiedy chcialem kilku inforamcji od niego to mial jeden tekst ktorego nie zapomne " nie mam obowiazku pana o czym kolwiek informowac i nie interesuje mnie to jak mi pan udowodni ze jest studentem" wiec spytalem sie czy zaswiadczenie z dziekanatu wystarczy, a ona na to ze " nie powie mi bo to nie jest jego obowiazek". CO ZA IDIOTA> Bylem tak n a niego wsciekly. Przed tymi wydarzeniami nawet chcialem przezyc swoja historie z wojskiem ale po tym wszystkim odechcialo mi sie do konca zycia. Ciesze sie ze to napisalem i moze ktos z WKU to przeczyta i wezmie sobie to do serca ahhaha LOL
Moze kiedy zajde w wojsku wysoko ( mam predyspozycje + wyksztalcenie(jezyki itd) i pierwsza moja decyzja bedzie zwolnienie tego IDIOTY bo jego geby nie zapomnialem jeszcze ahahah :)
~D_DIESEL 2008-06-25
23:11:50
Mam podobne zdanie o rybnickiej ekipie jak poprzednik :] Dodam jeszcze tylko, ze to "nieuki" . Mają niezły bajzel w papierach ostatnim czasem. Takich rekordzistów migających się od szkoły zmieniając ją co pół roku jest bardzo dużo. Na szczęście nic z tym nie zrobią, bo do nauki ma każdy prawo :) Migając się od wojska ma się wyższe wykształcenie niż osoby w nim pracujące :]
~Olenka_1 2008-06-26
22:45:26
no tak...ja jestem wprawdzie kobietą, ale po tym co tutaj przeczytałam cicho NIE będę. Jestem byłą stażystką z tego "bajzla". Pracowałam tam przez pół roku codziennie przyjmując takich kolegów jak ci, którzy już się wypowiedzieli. Kolega BAAAARDZO wykształcony - na pierwszym roku studów(sesja trwa, nie wiadomo jak długo jeszcze tym studentem będziesz kolego).Ja jestem na piątym roku, ale pewnie też jestem nieukiem. Nie wspominam nawet o tym, że koledzy stopni wojskowych nie rozpoznają, ale w sumie kto by się takimi głupotami przejmował...Szeregowy czy generał- co za różnica!?Wasze wypowiedzi mówią wszystko- totalny brak kutury i chamstwo. Cieszę się, że nie pójdziecie do wojska- takich tam nie trzeba. Codziennie pracowałam przyjmując takich jak WY- przychodzących na komisję z mamusią.Takie z was chojraki jak piszecie anonimowo! A ci niedokształceni idioci, jak ich określacie sa JUŻ DAWNO po studiach - przynajmniej jednych. Szczerze mówiąc to w waszym interesie jest udowodnić, że się uczycie...NIGDY NIE UWIERZĘ W TO, ŻE KTOKOLWIEK Z LUDZI PRACUJĄCYCH NA WKU NIE UDZIELIŁ INFORMACJI, aha, i ztego co wiem, to nie pracuje tam żaden idiota.
pozdrawiam
~ 2008-06-26
23:13:01
@szkolka20 Wstydzić to się mogę Ciebie, stojąc przy Tobie. Pomyśl za nim coś napiszesz, skoro się już tak pilnie uczysz.
~boogypaul 2008-06-27
00:16:02
"Oleńko" nie wiem jak tam twoje "osiagniecia" naukowe ale ja mam juz sesje dawno za soba bo kto sie uczy ma juz dawno wakacje od jakiegos miesiaca a swoja wypowiedzia poprostu udowadniasz, ze idioci z WKU bronia swoich braci idiotow :) i na pewno pracowalas w tym okienku na dole i malowalas paznokcie:) Gratuluje wojskowej kariery - na pewno tatus albo mamusia zalatwila :) Pozdro:)
~Olenka_1 2008-06-27
07:56:23
no wiesz może na pryawtnych uczelniach już dawno po sesji ale Politechnika Śląska i UŚ(o, sorry tłumaczę- Uniwersytet Śląski) sesję mają do końca czerwca - to tak żeby wyjaśnić, bystrzaku jak jest na normalnych uczelniach...Nie wiem czy wiesz ale istnieje coś takiego jak oskarżenie o obrazę urzędnika- zdziwiony? Ja na miejscu tych "idiotów" przestałabym być miła dla takich jak ty- przychodzą na WKU bez ksiażeczki wojskowej, oburzeni, że ktoś ich fatygował do tej instytucji, zadają idiotyczne pytania i za pierwszym razem nie rozumieją co się do nich mówi! Ciekawe ile razy wchodząc na WKU ktoś w okienku nie udzielił ci informacji- no ale jak za pierwszym razem nie dociera to co, moja wina? Ja tam za długo pracowałam, żeby nabrać się na takie opowieści z kosmosu, kolego. Twoje osiągnięcia są po prostu PIORUNUJĄCE- matura! Widać ciężko ci było dotrzeć do tego etapu edukacji, skoro tak się nim chwalisz!A i jeszcze jedno- nie miesz wszystkich swoją miarą- mnie nikt nic nie musiał załatwiać, może tobie tatuś wstęp na studia kupił, ale ja do WKU dostałam się BEZ niczyjej pomocy. Nie życzę sobie , żeby ktokolwiek nazywał mnie idiotką, a już na pewno nie niedouczony studencik jak ty. Jak powiedziałeś, chciałbyś zwolnić któregoś z wojskowych z WKU- poczekaj z tym aż skończysz swoją edukację, bo na razie, to ty sobie możesz co najwyżej pogwizdać.
pzdr:)
~ja 2008-06-27
10:37:13
Pani Prof. dr hab. Oleńko, mieSZ pisze się przez RZ. Pozdrawiam gorąco :)
~sianko 2008-06-27
18:58:51
bylem na wku narazie dwa razy.Pierwszym razem (marzec)na badaniach,stracilem ok 6h na badaniach ktore trwaly niecale 15minut.Komisja sobie urzadza 'impreze',popija kawke lub herbatke,zajada ciasteczka itd. Drugi raz bylem na wku na koniec kwietnia bo do tego czasu dostalem odroczenie , znowu 30-40minut stracone na to aby ktos raczyl wziac moje swiadectwo i spisac numer,jeszcze wtedy sie dowiedzialem ze musze znowu do 30czerwca przyniesc swiadectwo maturalne,swiadectwo z gimnazjum i zaswiadczenie ze sie zglosilem do jakies szkoly.I to jest najlepsze bo powiedzcie mi jak to zrobic skoro wynik matur jest 30czerwca(poczatkowo mialo byc około 30czerwca,jednak teraz jest termin z OKE).Przeciez musze przed zlozeniem papierow do szkoly poznac wynik matur i miec jeszcze chwile na przemyslenie.Wyjdzie na to ze raz pojde z swiadectwami a za kilka dni znowu strace godzine jak nie wiecej na to zeby ktos wzial moje zaswiadczenie.WKU w rybniku to jeden wielki bajzel i nie ma sie czemu dziwic ze nikt nie chce isc do wojska,a z poboru biora byle kogo. pozdro;)
~bis 2008-06-28
14:35:10
Zamieszanie jest w tej instytucji i to niezależnie od tego, czy każdy jest skłonny informować, czy nie. Tow. Oleńka nie musiała mieć załatwianego przez kogoś miejsca na stażu, boogypaul, bo tam się trafia na staż z urzędu pracy, ale osobiście nie wiem jak tam trafiła i jakim cudem pół roku to "długa praca", więc nie obrażam. A za Ciebie 'lucas' tośmy się już nawstydzili pod artykułem "Tragedia na obwodnicy". Kończąc nadmienię tylko, że idiotyzmem (i żenadą zarazem) jest tutaj tylko wzajemne obrażanie sie i wyzywanie w TEJ SZCZYTNEJ INTENCJI. Pozdrawiam.
~timnet 2008-07-01
18:37:36
nie będę nikogo oskarżał z tej instytucji, jaką jest niewątpliwie WKU. fakt faktem, można tam stracić sporo czasu, co źle świadczy o tej placówce, ale wierzę w to, że po reformie, czyli tak za 2 lata ta instytucja przestanie się już ludziom /poborowym/ źle kojarzyć. tak nam dopomóż Bóg ;)