Przy okazji pożaru media informowały o konflikcie restauratora z mieszkańcami bloku, na parterze którego „Maryna” się znajduje. Mieszkańcy zarzucają, że pracownicy oraz klienci restauracji zakłócają ich spokój. Zdziwiony pretensjami mieszkańców jest właściciel restauracji – Tomasz Włoczek. - Sprawą jestem zdumiony, ponieważ wszystkie koncerty w „Marynie” kończą się punktualnie o 22.00. Mało tego, jeszcze nigdy u nas nie interweniowała straż miejska. Czyżby te pretensje były wynikiem ludzkiej zawiści? – pyta retorycznie Włoczek.
Czy więc „Maryna” nadal będzie prowadziła działalność w tym miejscu. - Oczywiście. Nie zrażamy się tymi problemami i ciągle rozwijamy ofertę naszej restauracji. Funkcjonujemy zgodnie z prawem, więc nie widzę powodu by było inaczej – komentuje właściciel „Maryny”.
ww
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Co z tym nadzorem korporacyjnym i audytem wewnętrznym? Uniwersytet Ekonomiczny zaprasza na konferencję
+6 / -0Najlepsze inwestycje w Katowicach: znamy laureatów Rankingu Inwestycji 2023!
+3 / -0"Grillowych" promocji jak na lekarstwo. Zakupy przed majówką nie będą tanie
+3 / -7Rewolucja w kilometrówce? Rząd chce włączyć elektryki i samochody hybrydowe
+2 / -11MAP ujawnia dramatyczną sytuację Poczty Polskiej. "Przekazana w tragicznym stanie"
+15 / -43Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~woytas 2006-06-02
11:39:13
Patrze przez okno na w/w maryne i takiego obciachu jeszcze nie widzialem- najpierw stodola na tle szaro - burego bloku a teraz NIEDOKONCZONY- palac- wyglada jak kwiatek do korzucha. Dach jeszcze nie jest gotowy na godzine 11:38 2.06.2006 i od jakiego tygodnia przy nim nic nie robia.
~woytas 2006-06-02
11:43:47
a pozatym to nie jest gont tylko dachowka- drobna roznica.
~HAN 2006-06-02
16:36:45
Ludzia przeszkadza wszystko. Jak byla tam oblesna speluna z pijaczkami dookola to wszystko bylo wporzadku. Jak powstal lokal na poziomie oczywiscie komus cos nie pasuje. A moze zazdroszcza ze ktos sie dorobil czegos w zyciu a oni nie. Przesiedujace na lawkach przed blokiem obszczymurki jakos im nie przeszkadzaja. Pewnie boja sie zwrocic im uwage. Polecam zeby mieszkancy zajeli sie soba a nie patrzyli z zazdroscia na innych ze maja wiecej. Zreszta na zdjeciu mieszkancow bylo widac komu to tak przeszkadza, sami emeryci.
~woytas 2006-06-02
17:57:08
Emeryci sa takimi samymi obywatelami jak ludzie mlodzi- speluna tez przeszkadzala tak samo przeszkadzaja obszczymurki- mieszkaj nad knajpa przez jakis czas a bedziesz inaczej mowic.
Mieszkanie na blokach uczy wielkiej tolerancji ale po przekroczeniu pewnych granic nie da sie milczeec
~ 2006-06-02
22:10:00
Zgadzam sie w 100% z p.Wojtkiem !!!
~ 2006-06-03
20:06:46
Właściciel Maryny mysli ze jak o 22.00 konczy grac zespół to jest juz ok.? Sądzę ze jest w wielkim błędzie bo jego pracownicy potrafią hałasowac w kuchni nawet do 1 w nocy co słychac w mieszkaniach nad lokalem jak i na zew.bloku.Dodam jeszcze ze na małym parkingu przeznaczonym tylko dla mieszkańców czesto parkują samochody personelu jak i interesantów lokalu.Reasumując działalnośc lokalu wydaje mi się ze nie wszystko jest w porządku jak to przedstawia właściciel Maryny.