Energetyk ROW liderem III ligi

Mecz czwartej kolejki III ligi lepiej rozpoczęli rybniczanie, którzy w 15. minucie prowadzili 1:0. Po dobrym podaniu Mateusza Szatkowskiego w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Sebastian Kapinos. Napastnik ROW-u strzelił prosto w golkipera gości, ale na tyle mocno, że piłka wpadła do bramki. W kolejnych minutach niecelnymi strzałami z dystansu popisali się Grzegorz Dzięgielowski z ROW-u i Wojciech Sałek z Pniówka. Najlepszą sytuację na zdobycie gola zmarnował Paweł Krzysztoporski. W zamieszaniu podbramkowym obrońca ROW-u próbował przelobować bramkarza, ale futbolówka przeleciała nad poprzeczką.

Początek drugiej połowy nie był interesujący. Dopiero w 59. minucie zapachniało bramką. Do akcji prawą stroną włączył się Krzysztoporski, którym precyzyjnie podał do Kapinosa, ale ten z bliskiej odległości nie trafił czysto w piłkę. Od 65. minuty rybniczanie grali z przewagą jednego zawodnika. Po brutalnym faulu na Andrzeju Skrockim z boiska został wyrzucony Piotr Dudek. Gdy wydawało się, że grający w przewadze piłkarze ROW-u spokojnie utrzymają prowadzenie, gola zdobyli goście. Po rzucie rożnym najwięcej zimnej krwi zachował Marcin Mazurek i precyzyjnym strzałem nie dał szans Skrockiemu. Była to jego trzecia bramka w tym sezonie. Podopieczni Dariusza Widawskiego szybko rzucili się do zdobycia drugiej bramki. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dwie minuty po stracie gola na listę strzelców ponownie wpisał się Kapinos. Piłkę po jego uderzeniu wybił z bramki obrońca gości, który protestował, że futbolówka nie przekroczyła linii bramkowej. Innego zdania był sędzia boczny oraz Kapinos: - Zawodnik gości stał za linią bramkową. Z mojej perspektywy był gol – mówił szczęśliwy Kapinos, dla którego było to już trzecie trafienie w tym sezonie.

 

Końcówka meczu przyniosła wiele emocji. Drugą żółtą i w efekcie czerwoną kartkę otrzymał Rafał Mitura. Siły się wyrównały, ale wynik pozostał bez zmian. Ostatecznie ROW pokonał Pniówek 2:1 i został samodzielnym liderem III ligi. - Bardzo się cieszę ze zwycięstwa. Spotkanie było zacięte. Widzowie zobaczyli więcej akcji, niż w poprzednim meczu z Leśnicą. Na dodatek nie brakowało dramaturgii - skomentował mecz trener Widawski.

 

Najbliższe dwa mecze piłkarze ROW-u rozegrają na wyjeździe – z BKS-em Bielsko-Biała i Skałką Żabnica. Kolejne spotkanie w Rybniku odbędzie w sobotę, 19 września, o godzinie 19:00. Rywalem ROW-u będzie TOR Dobrzeń Wielki.

 

Energetyk ROW Rybnik - Pniówek Pawłowice 2:1 (1:0)
1:0 - Kapinos (15), 1:1 - Mazurek (74), 2:1 - Kapinos (76)

Energetyk ROW: Skrocki - Krzysztoporski, Reclik, Mitura, Wrześniak - Dzięgielowski, Grolik, Bonk (46' Żyrkowski), Kuś (87' Bober) - Kapinos (83' Janik), Szatkowski (90' Sadio).
Trener - Dariusz Widawski.

Pniówek: Huczała - Woniakowski, Goik, Łacek, Stramski - Tkocz (46' Zyzak), Sałek (87' Mzyk), Przybyła, Mazurek - Dudek, Żbikowski.
Trener - Karol Michalski.

Żółte kartki: Mitura, Kapinos, Kuś - Żbikowski, Dudek.
Czerwone kartki: Mitura (86' za drugą żółtą) - (65' Dudek za faul).
Sędziował: Przemysław Pietraszewski.

  

IV kolejka - 29-30 sierpnia
Skałka Żabnica - BKS Stal Bielsko-Biała 0:1
Energetyk ROW Rybnik - Pniówek Pawłowice 2:1
TOR Dobrzeń Wielki - Skalnik Gracze 0:0

Orzeł Babienica/Psary - LZS Leśnica
Victoria Częstochowa - Start Bogdanowice 1:1

Start Namysłów - Victoria Chróścice 0:0
Rozwój Katowice - Rajfel Krasiejów 3:0
Pauzował: Ruch Zdzieszowice

 

Tabela III ligi (grupa opolsko-śląska):