Judo: Julia Kowalczyk wygrała po raz trzeci z rzędu

Ostatnim sprawdzianem juniorów i juniorek młodszych w tym roku był Międzynarodowy Puchar Polski – Liberty Cup w Bytomiu. Po trudach całorocznych zmagań był to test dla młodych zawodników jak radzą sobie z zmęczeniem, presją i kondycją na koniec ciężkiego sezonu. Jak się okazało dżudocy Polonii Rybnik test przeszli doskonale.Julia Kowalczyk (-57 kg) wygrała po raz trzeci z rzędu Puchar Polski pozostawiając w przegranym polu najlepsze juniorki i juniorki młodsze w kraju. Rybniczanka w tym roku nie schodzi z najwyższego stopnia podium począwszy od mistrzostw Polski. W Bytomiu dobrze wypadły także jej koleżanki. Srebro przywiozła Zuzanna Komarek (-52 kg), a brąz – Wioletta Kuczera (-57 kg).

Juniorzy młodsi Paweł Borowski (-81 kg) i Daniel Kejza (-90 kg) wywalczyli w brązowe medale. Tuż za podium uplasowali się Łukasz Wala (-55 kg) i Paweł Kejza (-90 kg). Obaj zajęli piąte miejsca po nieznacznych przegranych ze starszymi przeciwnikami. Na pochwałę zasłużył Wala, który jest jeszcze młodzikiem, a o wejście do finału walczył jak równy z równym ze srebrnym medalistą mistrzostw Polski, starszym o dwa lata Tomaszem Błońskim.

– Tak doskonałe wyniki świadczą o wysokich możliwościach zawodników, o tym, że walczą o każdy centymetr maty pozostawiając serce w walce. W tym wieku nie do końca wynik jest ważny, ale zaangażowanie i poczucie, że każdy wykorzystał całe swoje umiejętności i zrobił to najlepiej jak mógł. Z wyników i postawy w walce moich zawodników jestem bardzo zadowolony, bo to wynik ciężkiej pracy i zaangażowania w treningi – powiedział trener rybnickich dżudoków, Artur Kejza.