Na spotkaniu z kibicami prezes KS ROW Rybnik, Krzysztof Mrozek, mówił m.in. o sytuacji w klubowej szkółce.
Pod kątem przyszłorocznego sezonu ligowego rybnicki klub będzie miał do dyspozycji sześciu młodzieżowców. Najstarszy z nich jest Przemysław Giera (rocznik 2001), którego czeka ostatni sezon w gronie juniorów.
– Przemek przede wszystkim musi sobie odpowiedzieć na pytanie czy chce jeździć. Z nim jest tak, że jednego dnia mówi że kończy, a drugiego, że nie kończy. Wszystko zależy od niego – przyznał Krzysztof Mrozek.
Pozostali zawodnicy młodzieżowej kadry to Błażej Wypior (2003), Paweł Trześniewski, Kacper Tkocz, Lech Chlebowski (wszyscy 2005) oraz Seweryn Grabarczyk (2006).
- Widać wyraźnie, że zmieniliśmy filozofię. Mamy fajną młodą falę na czele z Pawłem Trześniewskim. Za nim są kolejni chłopcy, tacy jak Chlebowski, Tkocz czy Grabarczyk, którzy na treningach często już wygrywają z zawodnikami mającymi licencję od paru lat. Będziemy ich wprowadzać spokojnie. Tak jak to było w tym roku z Tkoczem. Nie liczyły się wyniki, a zbieranie doświadczeń. Jak na początku każdemu z nich gadam. Twój czas jeszcze nadejdzie.
Prezes Mrozek zwrócił uwagę także na bardzo dobrą pracę, jaką w rybnickim klubie wykonuje trener Antoni Skupień.
- Widząc jaką robotę z tymi chłopakami robi Antek Skupień wierzę, że za klika lat będziemy naprawdę mocną młodzieżową siłą. Bo ci zawodnicy, którzy są w składzie pierwszej drużyny, to nie wszyscy. W szkółce są jeszcze prawdziwe „mega giganty”. Taki kolega Karol Adamczyk, wzrost 140 cm. Jak wyjeżdża na 250-tce, to trener Skupień traci wszystkie włosy. Gość się odbija od bandy, jedzie od krawężnika do płotu i trzyma gaz! Drugi to Kamil Winkler. Chłopak, który przyszedł do nas w połowie tegorocznego sezonu i już po siódmym treningu potrafił jechać ślizgiem. Uwierzcie mi. Widzę, wiem i czuję, że ci którzy niedawno zdali licencje i którzy zrobią je niedługo, pojadą w najbliższych latach dobrze dla tego klubu i miasta.
Dodajmy, że wszyscy młodzieżowcy mogą liczyć na odpowiednie zaplecze sprzętowe. Paweł Trześniewski korzysta z silników m.in. Flemminga Graversena i Jarosława Krawczyka, a pozostałym jednostki napędowe serwisuje wiele lat współpracujący z Kacprem Woryną znany polski tuner, Ryszard Małecki.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Kibice Odry Wodzisław nie weszli na sektor gości. Rybnicki klub wyjaśnia
31299Żużel: motocykl wyleciał za bandę! Groźny wypadek w Rybniku
13885Kacper Tkocz opuścił szpital. Innpro ROW Rybnik wydał kolejny komunikat
12855Zwycięstwo „Rekinów” i fatalna kraksa Kacpra Tkocza
11888Derby na remis. Na trybunach Lukas Podolski
11439Kacper Tkocz opuścił szpital. Innpro ROW Rybnik wydał kolejny komunikat
+130 / -8Udana inauguracja sezonu. Innpro ROW wygrał w Poznaniu. Decydował ostatni bieg!
+71 / -12Zwycięstwo „Rekinów” i fatalna kraksa Kacpra Tkocza
+54 / -10Żużel: Innpro ROW Rybnik wygrał z Arged Malesą Ostrów Wielkopolski w pierwszym meczu przed własną publicznością
+45 / -7Żużel: przebudzenie Grzegorza Walaska w Łodzi. Innpro ROW na zwycięskiej ścieżce
+49 / -16Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~extraliga_2 2021-11-30
19:08:56
"Nie liczyły się wyniki, a zbieranie doświadczeń" - wymienię tylko Chmiela, Skupnia i Tudzieża, którzy tak zbierali doświadczenie bez osiągania wyników, że praktycznie zakończyli kariery.