zamknij

Grzegorz Głupczyk

Śmieciarze!

2021-04-21

W czasach przed rewolucją cyfrową życie dzieci nie było zbytnio skomplikowane. Każdą wolną chwilę spędzałem - razem z moimi znajomymi z bloków - w okolicach śmietnika. Lokalizacja była nieprzypadkowa, gdyż właśnie tam stała najważniejsza w okolicy atrakcja: trzepak. 

 

Życie na trzepaku upływało nam głównie na beztroskiej zabawie, która od czasu do czasu przerywana była przez wydarzenia istotne. Pamiętam szczególnie dwa typy takich wydarzeń: przyjazd śmieciarki i odwiedziny Pana, którego - co wiem dopiero teraz - życie do tych odwiedzin zmusiło. 

Istotne wydarzenia związane były zatem z odwiedzinami śmieciarzy, zarówno tych w samochodzie ciężarowym, jak i tego z rowerem. W tamtym czasie biegle posługiwałem się dwoma potocznymi definicjami słowa śmieciarz. Teraz - z perspektywy czasu - wiem, że umknęła mi jeszcze jedna - najważniejsza! Ta według której śmieciarz to po prostu osoba niechlujna, śmiecąca wokół siebie. Definicja, według której wszyscy - nie tylko Pan z rowerem i ten w ciężarówce - jesteśmy śmieciarzami. Niestety. 

Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że ostatnio często, w rybnickiej przestrzeni, dyskutujemy o śmieciach. Częściej niestety, spierając się o podwyżki, harmonogram odbioru i ewentualnie - choć wyraźnie rzadziej - segregację. To pokazuje, co jest dla nas ważne: cena, czysta okolica (ta najbliższa!) i ewentualnie - choć wyraźnie rzadziej - środowisko (naturalnie te najbliższe!). 

Dyskutujemy zatem o śmieciach, zapominając jednak że wszyscy jesteśmy śmieciarzami. A to bezdyskusyjne. Sam tylko plastik, to ponad 9 mld ton śmieci. Powinniśmy zatem rozmawiać nie tylko o cenie i harmonogramie, ale przede wszystkim o ograniczeniu ich ilości. Styl życia oparty o ideę generowania jak najmniejszej ilości odpadów zyskuje na popularności i to dobrze. Każda taka idea, czy podejście pomaga naszemu środowisku. To jednak na nic, bo śmieciarzy - tych niechlujnych - jest masa. Czego dowodem niech będzie zdjęcie jednego z boguszowickich śmietników. 

Wandalizm? Lenistwo? Nie wiem. Wiem za to, że miejsce w kontenerach jeszcze było. To, że jesteśmy na bakier z segregacją to również wiem. Upewniam się niemal każdego dnia! To, że nie wiemy, że worek foliowy nie wspiera biodegradacji to też wiem. Niestety wiem również, że anihilacja - rozumiana jako proces całkowitej destrukcji materii posiadającej masę - nie działa w przypadku śmieci pozostawionych w lesie. 

Na szczęście są wśród nas porządni śmieciarze! Pracownicy firm obsługujących nasze dzielnice to jedni z nich - należą się im ogromne podziękowania! Coraz częściej również spotykam się z oddolnymi akcjami sprzątania. Sprzątaliśmy i - w tym roku również - będziemy sprzątać Osiedlowy Park w Boguszowicach. Sprzątają inne fajne grupy i - co cieszy mnie najbardziej - również rodziny z dziećmi! Mam masę znajomych, którzy pokazują worki śmieci nazbierane przez ich dzieci! Ogromny szacunek! Takich właśnie “śmieciarzy” potrzebujemy. 

Śmieciarzy poprawiających świat i właściwie kształtujących młode pokolenie! Tak właśnie, bo bezsprzecznie wszyscy jesteśmy śmieciarzami!

 


Chciałbyś pisać bloga? Napisz do nas: [email protected]

Grzegorz Głupczyk

Grzegorz Głupczyk

Społecznik, mediator i edukator. Doktor nauk społecznych. Prezes Fundacji DOBROstka. Rybniczanin.

Redakcja Rybnik.com.pl nie odpowiada za treści oraz materiały publikowane przez użytkowników platformy blogowej. Treści i materiały publikowane przez Użytkowników stanowią prywatne opinie Użytkowników, za których publikacje Redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Oceń publikację: + 1 + 25 - 1 - 57

 

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.