zamknij

Stanisław Wengerski

W razie niebezpieczeństwa zbić szybkę.

2023-01-06

 

Niewielka, czerwona skrzynka z przyciskiem chronionym szybką jest celowo umieszczana w niektórych pomieszczeniach. Zbicie szybki i wyciśniecie przycisku ma zazwyczaj na celu zaalarmowanie o niebezpieczeństwie. Ludzie różnie reagują na dźwięk alarmu. Jedni starają się jak najszybciej opuścić miejsce w którym został wywołany, inni bez względu na wszystko starają się dotrzeć do miejsca gdzie potrzebna jest pomoc, a trzecia grupa zazwyczaj przeszkadza wcześniejszym. Każda z wymienionych grup ma inne podejście do tematyki bezpieczeństwa.

 

 

 

Pomieszczenia użyteczności publicznej mają wytyczone drogi ewakuacyjne i oznaczone wyjścia. W nich najczęściej znajdują się wspomniane czerwone skrzyneczki. Kiedy ktoś zdecyduje się uruchomić alarm, jest on sygnalizowany na różne sposoby: dzwonkiem, dźwiękiem modulowanym a nawet komendami głosowymi. Potrzeba opuszczenia miejsca zagrożenia jest naturalnym zachowaniem. Zachowanie w takiej sytuacji spokoju, niewpadanie w panikę, wykonywanie poleceń służb, przestrzeganie zasad ewakuacji, to szansa na ratunek dla wszystkich zagrożonych i ograniczenie ryzyka narażenia życia pozostałych osób.

Zupełnie inne reakcje i kolejność działań ma miejsce w budynkach do których dociera sygnał o zagrożeniu. Osoby mające kwalifikacje do udzielania stosownej pomocy w parę chwili są zdolne do wyjazdu. Ta zdolność do szybkiego wyjazdu jest możliwa dzięki wcześniejszym przygotowaniom oraz utrzymywaniu stanu gotowości. Każda drobna czynność, sekwencja ruchów została setki razy przećwiczona. Po przybyciu na miejsce, gdzie doszło do stanu zagrożenia wiedzą jak działać zarówno według schematu, i wtedy kiedy trzeba wyjść poza wszelkie schematy. Potrafią ratować życie i mienie. Po skończonej akcji zazwyczaj skromnie i z pokorą wracają, by trwać na posterunku.

Obok wiru wydarzeń znajdują się jeszcze inne osoby. Ich strategia ogranicza się do obserwacji, ewentualnie komentowania działań podejmowanych przez chcący się oddalić z miejsca zagrożenia i tymi, którzy usiłują się tam dostać. Jeśli stoją poza drogami ewakuacji i poza terenem potrzebnym do operowania przez zespoły ratunkowe, są najmniej groźni. Sytuacja staje się poważniejsza w chwili odkrycia przez nich możliwości rejestracji czyiś kłopotów telefonem komórkowym. Wtedy w poszukiwaniu lepszego kadru potrafią wyłączyć zdroworozsądkowe reakcje. Nie ważny staje się ból poszkodowanych i desperacja niosących pomoc.

Wśród gapiów zdarzają się oczywiście wyjątki. Ktoś potrafi wyjść naprzeciwko potrzebującym, przytrzymać, odprowadzić. Są tacy, którzy aktywnie chcą się włączyć do działań ratowników.

Czy takie sytuacje mają miejsce w przypadku zaistnienia niebezpieczeństwa poza budynkami lub innymi obiektami? Czy taki podział ról może mieć miejsce, kiedy coś złego dzieje się na skutek podejmowania złych decyzji?

W budowli struktury naszego społeczeństwa zdarzają się mniejsze lub większe alarmy. Obecnie najczęściej są uruchamiane przez serwisy informacyjne, dziennikarzy, organizacje pozarządowe. Sygnałem jest zainteresowanie opinii publicznej a dalej powinna być reakcja przedstawicieli wybranych przez mieszkańców. Pojawiają się głosy, że alarm może być fałszywy. Ciekawe są wnioski z materiałów wydanych po konferencji naukowej „Fałszywe alarmy generowane przez systemy sygnalizacji pożarowej”, która odbyła się w dniu 21 września 2022 roku. Na stronie 12 sprawozdania dostępnego pod linkiem 

https://www.cnbop.pl/aktualnosci-glowne/2022/2022_10/sprawozdanie-z-konferencji-falszywe-alarmy.pdf

mamy przedstawiony wykres, gdzie w poszczególnych lata pokazano liczbę pożarów i fałszywych alarmów. Co by było gdyby każdy pożar spotkał się bez reakcji? Dlatego tak ważne są działania sprawdzające i gotowość do ratunku nawet przy fałszywych alarmach.

Kto będzie odpowiedzialny za zgliszcza, jeśli wołanie o pomoc zostanie zignorowane?

 


Chciałbyś pisać bloga? Napisz do nas: [email protected]

Stanisław Wengerski

Stanisław Wengerski

Od ponad 30 lat współpracuje z różnego typu instytucjami poza i samorządowymi, oraz różnej wielkości, wielu branż, firmami komercyjnymi. Jego zainteresowania koncentrują się na człowieku, nauce, technologii oraz metodach jej optymalnego zastosowania.

Redakcja Rybnik.com.pl nie odpowiada za treści oraz materiały publikowane przez użytkowników platformy blogowej. Treści i materiały publikowane przez Użytkowników stanowią prywatne opinie Użytkowników, za których publikacje Redakcja nie ponosi odpowiedzialności.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

 

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.