zamknij

Wiadomości

Koniec stabilizacji na pylonach. Na horyzoncie podwyżki cen paliw

2024-01-23, Autor: 

Cena ropy Urals przekroczyła poziom 90 dolarów. Ostatni raz baryłka rosyjskiego surowca tak droga w Europie była w październiku 2014 r. - donoszą Gabriela Kozan i dr Jakub Bogucki z e-petrol.pl. A to oznacza, że w trzeciej dekadzie stycznia możemy spodziewać się podwyżek kosztów tankowania.

Reklama

Gabriela Kozan i dr Jakub Bogucki z e-petrol.pl zauważają, że na stacjach benzynowych miniony tydzień upłynął pod znakiem stabilizacji cen i korekcyjnych spadków, ale na ich dalszy ciąg nie należy się raczej przygotowywać.  Na zmianę kierunku mają wpływ wyższe cenniki rafinerii i spadające marże sprzedawców paliw, szczególnie w przypadku oleju napędowego.

Z prognoz autorów raportu wynika, że w najbliższych dniach krajowi producenci paliw będą nadal podnosić swoje cenniki hurtowe.

Tankowanie może być droższe

W minioną środę (17 stycznia 2024 r.) wg notowania e-petrol.pl średnia detaliczna cena popularnej benzyny 95 spadła 1 gr i osiągnęła poziom 6,22 zł, olej napędowy potaniał o 4 grosze i kosztował 6,39 zł.
 
Szansa na to, że w najbliższych dniach kierowcom uda się jeszcze tankować w tych cenach jest, ale należy się przygotować na wzrost cen detalicznych, wynikający ze zmian cen u importerów i producentów paliw - przewidują specjaliści.

Z analizy e-petrol.pl wynika, że w trzeciej dekadzie stycznia możemy spodziewać się podwyżek kosztów tankowania.

  • Cena benzyny bezołowiowej 95 najczęściej powinna mieścić się w przedziale 6,22-6,34 zł/l,
  • w przypadku oleju napędowego należy spodziewać się cen z zakresu 6,39-6,52 zł/l.

Jedynym paliwem, które w tym tygodniu powinno jeszcze oprzeć się podwyżkom jest autogaz - ceny LPG mogą się mieścić w przedziale 2,84-2,90 zł/l.

Prognozy zastrzykiem optymizmu

W minionym tygodniu - poza znanymi już obawami o bezpieczeństwo tranzytu w regionie Morza Czerwonego - ważnymi impulsami cenotwórczymi były dwie prognozy popytu na surowiec, które poprawiły nieco nastroje handlujących - podnoszą eksperci z e-petrol.pl.
 
Pierwsza z nich to prognoza przedstawiona przez producenckie zrzeszenie OPEC - grupa podtrzymała swoją poprzednią prognozę wzrostu światowego popytu na ropę w bieżącym roku.
 
Ma on wynosić 2,5 mln baryłek dziennie, a jego motorem mają być kraje spoza Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Ich łączny popyt wzrośnie o około 2,4 mln baryłek dziennie - czytamy.

Drugi ważny głos pochodził z Międzynardowej Agencji Energii (IEA), która podała, że oczekuje wzrostu światowych dostaw ropy o 1,5 mln baryłek dziennie do nowego rekordu na poziomie 103,5 mln baryłek dziennie w 2024 r.  Ma to nastąpić głównie za sprawą państw z zachodniej pólkuli globu.
Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 31

Materiał oryginalny: https://www.slaskibiznes.pl/wiadomosci,koniec-stabilizacji-na-pylonach-na-horyzoncie-podwyzki-cen-paliw,wia5-1-9674.html

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (9):
  • ~waldus 2024-01-23
    09:06:23

    36 26

    Moze gubernator Tusk doagada sie z zimnym czekista Putinem w sprawie tanich surowcow dla Gubernii? W koncu dobrze sie znaja.

  • ~Fidzi 2024-01-23
    09:07:36

    33 17

    "Nagrano też Jacka Krawca w rozmowie z Włodzimierzem Karpińskim. Jak powiedział prezes Orlenu, po wyborach w 2011 roku, gdy okazało się, że PO wygrało wybory, Donald Tusk miał stwierdzić: "teraz to paliwo może być nawet i po 7 złotych". Krawiec dodał, "jak była ta kampania 2011 roku i oni tam z cenami jechali cały czas, że paliwo po 6 zł PiS nap.... No i jest ta impreza w Focusie, już wiadomo, że wygraliśmy. Z Donaldem się spotykam i on: Teraz, k..., to paliwo może być nawet i po 7 zł." ."

    Skoro minęło kilkanaście lat od tamtych wyborów, to teraz Tusk może rzec: "teraz, k..., paliwo może być nawet i po 10zł."

  • ~Arteks 2024-01-23
    10:58:31

    11 37

    @Fidzi - w gospodarce rynkowej paliwo powinno kosztować tyle ile kosztuje produkt bazowy, koszt przerobienia, dowozu i stała marża dla producenta i stacji benzynowych, a nie tyle ile chce Tusk, Obajtek czy Morawiecki. Największe majstrowanie cenami paliw mieliśmy przed wyborami w zeszłym roku co mogło narazić państwowy koncern Orlen na duże straty.

    NIK bada sprawę przejęcia Lotosu przez Saudi Aramco. Przecieki medialne mówią, że cena zakupu była zaniżona o 7 miliardów zł, a to oznacza działanie na wielką finansową szkodę naszego kraju i być może kryminał dla: Morawieckiego, Sasina i Obajtka. Ciekawe czy po tym zwolennikom PiS zapali się wreszcie jakaś lampka ostrzegawcza lub przyznają, że byli okłamywani.

  • ~gen 2024-01-23
    11:06:43

    42 10

    I znowu to samo co 8 lat temu .POlacy nigdy nie zmądrzeją , nawet się tym już nie denerwuję , głupi naród skazany jest na samozagładę , szkoda tylko naszych dzieci :(

  • ~corona 2024-01-23
    12:27:21

    22 2

    Arteks, ale będzie problem z Twoimi elektrycznymi solarisami. Ropa za droga będzie by go zatankować. Cała komunikacja miejska zdrożeje.

  • ~master4k 2024-01-23
    13:45:29

    13 20

    @ waldus

    Co się martwisz? I tak w Anglii tankujesz. Może sprzedanie Lotosu o co 7 mld mniej niż wycena rynkowa albo kupowanie przez Orlen za czasów Morawieckiego ropy zza wschodu doprowadziło do tych podwyżek. Niech NIK wyjaśni co do tego doprowadziło, a jak już to zrobi, to czekamy na odsiadkę wszystkich tych pseudopatriotyczych kleptomanów, który latami okradali ten kraj.

  • ~1floyd 2024-01-23
    18:57:49

    13 2

    Jak zwykle, jesteśmy dojeni przez nasz rząd. Czy to poprzedni, czy obecny cel jest jeden. Ściągnąć najwięcej kasy za pomocą podatków pośrednich. Wiadomo że na ceny ropy na giełdach światowych wpływu nie mają. Na VAT też, bo UE. Ale akcyza, zależy od rządzących. Tu mają sporo ruchu. Tylko po co? Wyższa ceny wyższe wpływy z podatków pośrednich. Inflacja też im na rękę. Bo raz że zjada oszczędności narodu,
    a nakręcone przez nią podwyżki, zapewniają wyższe wpływy z podatków. Swoją drogą ,ciekaw jestem ile miesięcy obecnie przeciętny obywatel pracuje na wszelkie podatki, a ile dla siebie. Kiedyś było ok 6 mcy. A teraz?

  • ~Arteks 2024-01-23
    19:14:53

    5 13

    @1floyd - a ja bym nawet pozwalał się doić gdybym widział, że kraj się rozwija, że nasze państwo dba o nasz region, że nie okrada samorządów, że sprawiedliwie traktuje miasto, finansuje jakieś projekty transportowe, ekologiczne, dba o rozwój terenów zielonych, o mieszkalnictwo, remonty obiektów zabytkowych. Tymczasem za PiS państwo to albo marnotrawstwo, finansowanie niezliczonych fundacji, imperium Rydzyka, remonty kościołów, kapliczek albo projekty absurdalne jak gigantyczne lotnisko w polu czy kanał dla żaglówek za miliardy... Popatrz tyle dużych zakładów z Rybnika odprowadza podatki CIT i VAT, tyle marketów, sklepów, salonów samochodowych, restauracji, gabinetów lekarskich itd odprowadza VAT. Każdy dorosły mieszkaniec płaci na ZUS, PIT, a jak przyszło do obwodnicy miasta to rząd PiS się najpierw całkowicie wypiął, a potem rzucił jakiś ochłap który nawet nie stanowi 30% całości kosztów inwestycji... Tak właśnie PiSowcy traktowali Rybnik. Zobaczymy jak nowa władza będzie nas traktować. Jestem pełen nadziei po tamtych szkodnikach.

  • ~Franek 7 2024-01-23
    22:11:16

    8 11

    W normalnych krajach gdzie panują normalne prawa ekonomii to wtedy kiedy ropa na giełdach światowych drożeje , to drożeje też paliwo na stacjach a kiedy tanieje ropa to paliwo również. Za PiSu było odwrotnie bo pan Obajtek decydował na podstawie wytycznych z Nowogrodzkiej a tam decydowano na podstawie terminu do wyborów i potrzeb kampanii wyborczej.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5354