zamknij

Wiadomości

Zebrali ponad 1600 podpisów przeciwko biogazowni. Lokalizacja zakładu nadal nieznana

2023-11-16, Autor: 

Mieszkańcy Chwałowic zmobilizowali siły i zebrali podpisy pod petycją przeciwko biogazowni. Zanieśli ją już do rybnickiego magistratu i czekają na odpowiedź prezydenta. Tymczasem, jak słyszymy w spółce Subregionalne Centrum Zielonej Energii – lokalizacja postawienia zakładu nadal nie jest znana.

Reklama

Zostawili petycję u prezydenta

Pod koniec października pisaliśmy o mobilizacji mieszkańców Chwałowic, którzy nie chcą koło siebie biogazowni. Rybnik.com.pl jako pierwszy poinformował bowiem o planach miasta odnośnie budowy nowej instalacji >>Miasto planuje postawić biogazownię. Rozważa cztery lokalizacje (zdjęcia)<< Po naszym tekście zareagowała tamtejsza rada dzielnicy, która najpierw zapytała się o przymiarki do budowy zakładuówczesnego wiceprezydenta Piotra Masłowskiego >>Nie chcą biogazowni w pobliżu domostw. „To byłby dramat dla ludzi”. Co na to spółka?< Następnie zorganizowała zbiórkę podpisów pod petycją. Przed Świętem Niepodległości dowiedzieliśmy się, że zabrano 1646 podpisów.

Mówimy tu tylko o osobach pełnoletnich, to mniej więcej 1/3 osób dorosłych w Chwałowicach. Zbiórkę podpisów zakończyliśmy 9 listopada. Jesteśmy z niej zadowoleni – ocenia Jędrzej Konieczny, Przewodniczący Zarządy Rady Dzielnicy Chwałowice.

Petycja trafiła do Urzędu Miasta w Rybniku. Jak czytamy w jej treści, „wyrażają stanowczy sprzeciw, który dotyczy planów budowy instalacji na terenie Chwałowic”. Dzielą się też z prezydentem obawami o zanieczyszczenie środowiska, zagrożenie zdrowia mieszkańców, czy destabilizację infrastruktury.

Jako mieszkańcy nie zostaliśmy odpowiednio poinformowani o planach takiej budowy oraz nie przeprowadzono konsultacji społecznych. Nie mieliśmy możliwości wypowiedzieć się na ten temat i usłyszeć odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Liczymy na pana interwencję i zatrzymanie planowanej budowy instalacji fermentacji odpadów biodegradowalnych na terenie dzielnicy Chwałowice – czytamy.


Obawiają się drugiego Kłokocina. Czy słusznie?

Jędrzeja Koniecznego nie uspokajają też zapewniania prezesa Zielonej Energii, że biogazownia nie przysporzy mieszkańcom uciążliwości zapachowych. Jeszcze we wrześniu Wojciech Muś mówił tak:

Po pierwsze biogazownie to instalacje, które buduje się w sposób zhermetyzowany. Nie ma możliwości budowania inaczej tej instalacji, ponieważ mamy konkluzje BAT-owskie – wytyczne mówiące o najlepszych dostępnych technikach i technologiach. Standardy są bardzo dobrze opisane z dużym reżimem w naszym kraju. Po drugie, od początku przyjęcia odpadów do zakończenia procesu, czyli finalnego produktu w postaci nawozu - wszystkie etapy są prowadzone w zamkniętych, hermetycznych pomieszczeniach – wyjaśnił we wrześniu Wojciech Muś, prezes Subregionalnego Centrum Zielonej Energii.

Dodał też wtedy, że powietrze poprocesowe jest oczyszczane dwustopniowo w filtrach. Jego zdaniem mieszkańcy mylą biogazownię rolniczą z instalacją budowaną ze specjalnym przeznaczeniem.

Właściciel dużej fermy hodowli zwierząt ma potrzebę pozbycia się różnego rodzaju odpadów - padłych zwierząt ich odchodów. To materiał wsadowy, który sam w sobie jest bardzo trudny ze względu na specyfikę zapachu. Jak się postawi takie dwie instalacje, to rozumiem, że może być to uciążliwe dla mieszkańców. Biogazownia postawiona przez miasto charakteryzuje się zupełnie innym procesem i innym materiałem wsadowym – mówił.

Przewodniczący zarządu zaznajomił się z wyjaśnieniami prezesa, ale ma uwagi.

Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda fajnie. To prawda, sam proces gnilny odbywa się w pomieszczaniach zamkniętych, ale żeby biomasę dalej eksploatować, trzeba ją odgazować z metanu siarkowodoru. Produktu nie mona odgazować się w pomieszczeniu hermetycznym. Smród będzie się wydostawał, nie ma innej opcji. Tę masę trzeba też załadować na ciężarówki, czyli na wolnym powietrzu. Kolejna sprawa - dowóz biomasy do fermentowania, będą w Chwałowicach non stop kursowały ciężarówki. Swego czasu w Kłokocinie też zapewniali, że będzie czyściutko, a jak jest, to mieszkańcy Kłokocina najlepiej powiedzą – zaznacza Jędrzej Konieczny.

Co innego mówi jednak w rozmowie z portalem branżowym Biznes Alert Michał Tarka, dyrektor Polskiej Organizacji Biometanu. Redaktor tego portalu - Marcin Karwowski zadał pytanie: jak składowanie biogazu wpływa na bezpieczeństwo okolicy? Usłyszał odpowiedź:

Biogazu się nie składuje, można go magazynować, natomiast domyślam się, że Pana pytanie dotyczy składowania biomasy (substratów) do biogazowni. Ponieważ materiał ten emituje metan, czyli de facto drogocenny produkt instalacji biogazowej, dobrze zarządzający instalacją będzie dążył do tego, aby materiał ten trafiał jak najszybciej do reaktora celem zatrzymania metanu i jego ujęcia. Z kolei, po odgazowaniu biomasy, tzw. poferment już nie śmierdzi, gdyż nie ma w nim metanu. Prawidłowo prowadzone instalacje biogazowe nie śmierdzą.

Wątek biogazowni pojawia się z resztą w Internecie coraz częściej jako sposób na zastąpienie gazu ziemnego biometanem i bezemisyjnym wodorem.

Lokalizacja nadal nieznana. Spółka chce rozmawiać z mieszkańcami

Poprzednim razem informowaliśmy, że lokalizacja biogazowni ma być znana w październiku. Przypomnijmy, brane są pod uwagę cztery miejsca: rejon ulicy Kolberga, ul. Sportowej, rejon Starzykowca oraz ul. Marklowicka w Wodzisławiu Śląskim. Mamy połowę listopada, a nadal jednak nie wiemy, gdzie spółka widziałaby ten zakład.

To nie jest taki prosty temat, któremu towarzyszą takie emocje. Mamy dokumentacje, analizy, które odpowiadają na wiele pytań, ale wskazują też na wątki, które trzeba rozpatrzeć. Poddaliśmy analizy dodatkowej ocenie po to, żeby społecznych aspektów było jak najmniej do rozstrzygnięcia – wyjaśnia Wojciech Muś.

Dodaje, że wybranie lokalizacji pod biogazownię jest nieuniknione, ale musi się to odbyć w konsultacjach z mieszkańcami i przy akceptacji społecznej.

Mamy jako spółka swoje obowiązki, pewne założenia, z których gmina musi się wywiązywać. Jak w gminie zorganizować system gospodarowania odpadami w różnych frakcjach, które budzą wątpliwości i niepokoje? To nie jest temat, który można bardzo prosto rozwiązać. Każdy z nas ponosi odpowiedzialność za to, co włożył do pojemników na odpady. Ta odpowiedzialność nie kończy się w momencie, gdy zapłaciliśmy tzw. podatek za zagospodarowanie odpadami. Musimy mieć chwilę czasu, by przedyskutować jeszcze raz wyniki analiz i poczekać co kontranaliza nam podpowie. Wybór musi być poprzedzony rozmową z mieszkańcami, którzy będą mieli bezpośrednio z takimi instalacjami do czynienia – zaznacza prezes Subregionalnego Centrum Zielonej Energii.

Będziemy nadal czuwali nad tym tematem.

Oceń publikację: + 1 + 23 - 1 - 39

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (12):
  • ~mariusz mewa 2023-11-16
    20:07:39

    28 19

    Urząd Miasta: 1600 podpisów? Jaka szkoda, wymagane było 1700.

  • ~Lateks 2023-11-16
    21:25:55

    27 16

    049 sobie tyłek podetrze tymi podpisami, w sumie się nie dziwię że tak im nie pasują rady dzielnic. Takie apele i pytania to powinny trafić do radnych którzy uchwalali zmiany mpzp.
    Tylko że oni zamiast być organem decyzyjnym to są sługami 049, co im podsunie to oni przegłosują

  • ~ 2023-11-17
    07:08:22

    4 34

    No i proszę karma wróciła??? Horała na kaprys Niewysokiego Jarka olał setki tysięcy protestujących przeciwko CPK( a dokładniej rozryciu Polski pod koleje szybkich prędkości), a pan prezydent Rybnika ma się przejmować garstką ludzi? Kpiliście z mieszkańców Mikołowa, Żor, Palowic, Szczejkowic, Baranowa i innych, to teraz ja bardzo kibicuję nawet nie jednej, a kilku biogazowni, czy wysypisk śmieci w Rybniku!!!

  • ~majster86 2023-11-17
    08:11:09

    25 7

    Czy Wojciech Muś Może podać jedną lokalizację w Polsce gdzie dokładnie taka sama instalacja została wybudowana i mieszkańcy nic nie czują i ogólnie są zadowoleni, czy jest to tak innowacyjny projekt że będzie na nas ta technologia testowana. I powtarzam w Polsce, bo nawet jak to jest gdzieś za granicą to w praktyce okazuje sie że u nas ktoś na czymś zaoszczędził i w praktyce zawsze coś idzie nie tak, a później naprawa i poprawianie projektu potrwa kilka lat, kilka lat smrodu, patrz Kłokocin.

  • ~Maksymilian Popeć 2023-11-17
    09:45:59

    24 9

    Lokalizacja była wytypowana na zasadzie - mają pylącą i hałasującą kopalnię i syf przy bramie wjazdowej, mają wszędzie wokół zdegradowany teren i popękane chałupy, mają smród z wysypiska, mają drogę RP hałasującą i odcinająca ich od centrum miasta, to nie mieszkańcy Chwałowic nie poczują większej różnicy jak im wybudują kolejny uciążliwy zakład i nie będą się buntować. NIE mieszkańcy Chwałowic są bardzo za budową biogazowni, bo wiedzą, że jest potrzebna ale proszą ażeby ją zbudować zaraz za chałupą Piotra Kuczery. Nie będzie musiał jeździć daleko ażeby chwalić się "inwestycją"

  • ~Julka 02 2023-11-17
    10:56:09

    16 13

    Jeszcze tylko wybory w przyszłym roku i zobaczycie do czego zdolni są ludzie związani z obecnie rządzącymi miastem. Nikt o nic was nie będzie pytał. Gdy opanują już te znienawidzone przez was Pisowskie media, zobaczycie, jak wyglądają rządy mściwego Donka rodem z wschodu, wszystko w jednych rękach, mściwa Kasta,pazerni lekarze itd. Starsi pamiętają, młodym się te rządy należą, muszą zobaczyć głodne dzieci w szkołach, rodziców tyrajacych na umowach śmieciowych za grosze 7 dni w tygodniu.

  • ~Maksymilian Popeć 2023-11-17
    11:44:22

    10 14

    @Julka 02 - wiele ludzi pamięta jak było za komuny, jak było za Mazowieckiego, jak było za Krzaklewskiego, jak było za Tuska ale Ty widzę, że nie pamiętasz już jak było w ostatnich latach i jest jeszcze obecnie. A milimetrowy włos a mielibyśmy w pełnym wymiarze państwo jak w Rosji, Białorusi czy Iranie.

  • ~Julka 02 2023-11-17
    12:03:12

    13 15

    Drogi Maxiu, to Tuska witano na Kremlu i w Berlinie jak Króla, o radości dyktatora Łukaszenki nie wspomnę. Białoruś to tu będzie, sądy i media,oprócz TVP już mają, teraz czas na prokuraturę i resztę instytucji, które w 2010 r. brutalnie przejęli przy pomocy Putina. Jeszcze zapłaczecie, bo miliardowe kredyty zaciągnięte przez nich w niemieckich bankach ktoś musi spłacić.

  • ~exploriurbex 2023-11-17
    12:46:00

    10 14

    @antyk23 chyba upadłeś na głowe jeśli chcesz porównywać wysiedlenia CPK w skali kraju dziesiątki tysięcy ludzi to inwestycji w której nikogo nie trzeba wysiedlać. Jeden kopcący dom może być bardziej uciążliwy od całej biogazowni no ale ludzie się zawsze bardziej boją nieznanego od czegoś uciążliwego znanego.

  • ~ 2023-11-18
    06:56:20

    3 5

    expluriurbex czytaj ze zrozumieniem, bo ja napisałem tak:" Horała na kaprys Niewysokiego Jarka olał setki tysięcy protestujących przeciwko CPK" PROTESTUJĄCYCH, a ty podły śmieciu wmawiasz mi "wysiedlonych" choć nawet jeszcze nikt wysiedlony NIE ZOSTAŁ!!! Zatem najpierw przeczytaj spróbuj zrozumieć, a potem coś napisz, ale nie pisz NIEPRAWDY. No cóż- twoi idole z PiS-u robili tak 8 lat, to faktycznie niektórym się to bardzo spodobało. I nie ja tu coś porównywałem, a jednak ty. Darliście ( niektórzy) ryje w sprawie CPK, bo was to omijało, ale jak wyszła sprawa biogazowni, to jakoś ZABOLAŁO???

  • ~Lateks 2023-11-18
    19:02:49

    6 3

    Ja tylko przypomnę że jedna biogazowania już dobrze funkcjonuje w Rybniku, i nic nie śmierdzi w godzinach urzędowania urzędników odpowiedzialnych za ochronę środowiska.
    A wieczorami i w weekendy wystarczy pojechać do Orzepowic by poczuć tą czystą technologię...

  • ~vqyzsl 2023-11-19
    13:50:48

    0 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5369