Piłkarze ROW-u prowadzili z Sandecją już 2:0, by ostatecznie przegrać 2:3 po rzucie karnym w 90. minucie. W doliczanym czasie rybniczanie dwa razy trafili do bramki rywala, ale sędzia za każdym razem odgwizdał spalonego. – Mieliśmy dramaturgię niczym u Hitchcocka. Na szczęście z happy endem dla nas – powiedział trener Sandecji, Ryszard Kuźma.
2013-08-30 00:0017-letni Kamil chciał zrobić dla rodziny grilla. Jest poważnie poparzony. Jego mama prosi o wsparcie
25755Zatankował 230 litrów paliwa i odjechał bez płacenia. Poznajecie go?
19149Greckie truskawki zalały polski rynek. Jak jest w Rybniku i ile kosztują?
18617Co tam nowego u „mistrzów” parkowania? Są nowe zdjęcia ich „dokonań”
15901Padają ryby w Zalewie Rybnickim. Jaki jest powód?
15635Znamy kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Kto startuje z naszego okręgu?
38Kierowcy mają powody do radości. "Kierunek zmian na pylonach może cieszyć"
31Senat również za językiem śląskim. Teraz czas na decyzję prezydenta Dudy
17Greckie truskawki zalały polski rynek. Jak jest w Rybniku i ile kosztują?
17Nowiny: teren „rekreacyjny” za Górką dla Burka został odgrodzony. Czytelnicy: dlaczego?
15Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert