Karolina G. nie przyznaje się do tego, by miała podać swojej córce Vanessie narkotyki. Mało tego, odpiera zarzuty sąsiadów, by w jej domu miały znajdować się zakazane specyfiki. Winę za stan dziewczynki zrzuca na byłego konkubenta, który miał mieć kontakt z narkotykami. Co na to Prokuratura Rejonowa w Rybniku?
Przypomnijmy, kilka dni temu pisaliśmy o tym, że mieszkańcy Starej Kolonii w Czerwionce-Leszczynach są w szoku. Pod koniec ubiegłego tygodnia do rybnickiego szpitala trafiły dwie córki młodej kobiety, jedna z nich prawdopodobnie była pod wpływem narkotyków. Sąd rodzinny odebrał matce prawa rodzicielskie. Sąsiedzi młodej mamy twierdzą, że w tym domu narkotyki były na porządku dziennym. Więcej >> Mieszkańcy Czerwionki zbulwersowani. Czy matka podała córce narkotyki?<<
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Rybniku, która prowadzi dochodzenie pod kątem narażenia dziecka na utratę życia lub zdrowia. Jak podkreśla prokurator Tadeusz Żymełka, śledczy czekają na wyniki badania krwi dziewczynki. – Wystąpiliśmy do WSS nr 3 o dokumentację lekarską. Wtedy będzie też wiadomo, jaki specyfik zażyła 4-latka - mówi. Pytanie, jak to się stało, że znalazł się on w organizmie dziewczynki?
Są dwie wersje. Zdaniem sąsiadów Karoliny G. dziecko miało bardzo łatwy dostęp do narkotyków. Te bowiem były w domu kobiety na porządku dziennym. Zarzuty odpiera matka dziewczynek i twierdzi, że zamieszany w sprawę jest jej były konkubent. – Kobieta wyjaśniła nam, że dzień przed całym zajściem był u niej w mieszkaniu jej dawny partner, który coś wcześniej zażywał. Twierdzi, że pił z kubka, którego nie umyła. Z tego samego naczynia miała pić jej córka – wyjaśnia Tadeusz Żymełka.
Policja przeszukała mieszkanie mężczyzny, znaleziono marihuanę, środki odurzające i substancje przypominające sterydy. Zaprzeczył, by miał coś zażywać w domu byłej partnerki. Wobec niego będzie prowadzone osobne postępowanie.
Rybnicka prokuratura traktuje wersję kobiety najdelikatniej mówiąc – jako dziwną, żeby nie powiedzieć wątpliwą. Wiadomo, że policjanci niejednokrotnie interweniowali na ul. Kościuszki w Czerwionce. Czego dotyczyły te interwencje. St. sierż. Anna Karkoszka podaje, że mundurowi składali wizytę w sumie 6 razy. - Dotyczyło one zakłócania miru domowego - wyjaśnia.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
17-letni Kamil chciał zrobić dla rodziny grilla. Jest poważnie poparzony. Jego mama prosi o wsparcie
23335Gwałt na małoletniej w Rybniku. Kryminalni zatrzymali dwóch mężczyzn
19746Grzegorz J. usłyszał wyrok: 2,5 roku więzienia!
19118Sejm dał zgodę, a prezydent Duda? RAŚ ma apel do śląskich samorządów
18735Greckie truskawki zalały polski rynek. Jak jest w Rybniku i ile kosztują?
18238Józef Makosz, były prezydent Rybnika - poparł Andrzeja Sączka
+430 / -233Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
+190 / -3A. Sączek o hejcie w sieci: „niech 8 gwiazdek nie będzie stanem umysłu w Rybniku”. Zaproponował konsultacje społeczne
+261 / -102Wyprowadzał psa bez smyczy. Właściciel agresywnego czworonoga chciał przechytrzyć strażników
+164 / -11Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
+154 / -4Znamy kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Kto startuje z naszego okręgu?
38W Czernicy powstało profesjonalne pole do minigolfa. Można tam wypożyczyć sprzęt
37Grzegorz J. usłyszał wyrok: 2,5 roku więzienia!
27„Wywożą dziecko poza miejsce zamieszkania”. Kontroler biletów zabiera głos
24Oto zastępcy prezydenta na nową kadencję. Szereg zarządzeń Piotra Kuczery
19Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert