Sprawa mieszkańców przy ulicy Borki 37C w Rybniku trwa w najlepsze. Wydaje się, że doszło w końcu do przełomu i ZGM znalazł korzystne rozwiązanie dla obydwu stron.
O sprawie mieszkańców ulicy Borki 37C, którzy borykają się z problemem wentylacji i ogrzewania wody wraca jak bumerang, a dotychczasowe rozmowy z mieszkańcami nie przynosiły efektów. Zakład Gospodarki Mieszkaniowej w Rybniku, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom najemców, zaproponował kolejne rozwiązania. Czy dojdzie do porozumienia?
Mieszkańcy pod koniec lipca, podczas spotkania z Joanną Fojcik, wicedyrektor ZGM ustalili, że mają przemyśleć propozycję rozwiązania źródła ciepłej wody w postaci montażu bojlerów elektrycznych. Stanowczo jednak takiemu pomysłowi się sprzeciwili, w obawie o stan instalacji elektrycznej budynku i kosztów energii elektrycznej, jakie wzrosłyby wraz z montażem bojlerów <<Mieszkańcy: ZGM jedno mówi, drugie robi. Grozi nam odcięciem gazu. Czujemy się oszukani (wideo)>>.
Kolejne spotkanie w siedzibie zarządcy odbyło się w miniony czwartek (17 sierpnia). Tym razem Joanna Fojcik przedstawiła alternatywne propozycje ogrzewania ciepłej wody, które spotkały się ze wstępną akceptacją przez mieszkańców.
ZGM zleciło wykonanie ekspertyzy przez niezależną osobę, posiadającą uprawnienia do pełnienia samodzielnych funkcji technicznych w zakresie instalacji gazowych i wentylacyjnych. Na wynik ekspertyzy trzeba poczekać kilka tygodni, ale będzie on kluczowy dla dalszych decyzji.
- Ta opinia ma kilka celów. Pierwszym i podstawowym jest zbadanie i potwierdzenie naszych informacji, że obecne piecyki gazowe, które są w mieszkaniach, mimo że się zawieszają, nie stanowią zagrożenia dla osób tam mieszkających. Po drugie, celem jest ogólna ocena instalacji i pionów. Trzeci to ekspertyza ta, w przypadku wykazania nieprawidłowości, będzie również podstawa do ewentualnego złożenia roszczeń w stosunku do wykonawcy — tłumaczy wicedyrektor ZGM.
Mieszkańcy upierają się, aby zostać przy piecach gazowych. To zaś wymaga pełnej dokumentacji projektowej, a następnie ogłoszenia przetargu. Kluczowa jednak będzie opinia ze zleconej ekspertyzy, która odpowie na pytanie, jaka jest możliwość instalacji takiego rozwiązania.
- Musimy być pewni, że instalacja innych rozwiązań gazowych będzie bezpieczna i skuteczna. Projektant zasugeruje, czy mogłaby być jedna wspólna kotłownia, czy każdy pion musiałby mieć swój piec, czy jeszcze należałoby to zrobić inaczej. My musimy być pewni, że to rozwiązanie będzie bezpieczne i spełniające swoje cele — mówi Joanna Fojcik z ZGM.
Inną propozycją jest podłączenie bloku do sieci ciepłowniczej. To rozwiązanie wydaje się najlepsze dla mieszkańców. Decydując się na tego typu rozwiązanie, również będzie konieczne stworzenie dokumentacji projektowej, więc nie będzie to podłączenie dokonane z dnia na dzień. Jednak wydaje się, że obie strony osiągnęły kompromis.
- Po wstępnych rozmowach z PGNiG możliwe będzie podłączenie budynku przy ulicy Borki 37C do miejskiej sieci ciepłowniczej. Jednak konkretne rozmowy są w toku. Ta opcja ogrzewania wody również będzie wymagała dopełnienia wszystkich formalności i dokumentacji projektowej. Myślę, że realnym terminem realizacji byłaby wiosna przyszłego roku — mówi Joanna Fojcik.
Mieszkańcy obecni podczas spotkania wyrazili największe zainteresowanie tą właśnie opcją dostarczania ciepłej wody użytkowej.
- Nareszcie znalazły się jakieś inne możliwości, a nie tylko bojlery, na które byśmy nie wyrobili z opłatami za prąd. Myślę, jak większość z nas, że podłączenie do sieci ciepłowniczej i bezproblemowo ciepła woda w kranie, to najlepsze rozwiązanie dla nas, ale też dla ZGM-u - mówił po spotkaniu jeden z lokatorów.
Czy to oznacza koniec konfliktu pomiędzy ZGM w Rybniku a najemcami lokali przy ulicy Borki 37C?
Tagi: Mieszkańcy Borki, ul. Borki w Rybniku, spotkanie w ZGM, mieszkańcy Rybnika, ZGM Rybnik, UM Rybnik
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Tragedia w Lyskach. Nie żyje 15-letnia pasażerka motocykla, kierowca w ciężkim stanie (zdjęcia)
55269Minął miesiąc od tragicznej śmierci znanego biznesmena. Prawie 100 pracowników zostało na lodzie
34480Obrażenia były zbyt rozległe. 40-letni motocyklista zmarł w szpitalu
26415Autostrada A1: doszczętnie spłonął samochód osobowy
24342Sejm dał zgodę, a prezydent Duda? RAŚ ma apel do śląskich samorządów
18372Józef Makosz, były prezydent Rybnika - poparł Andrzeja Sączka
+429 / -233Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
+190 / -2A. Sączek o hejcie w sieci: „niech 8 gwiazdek nie będzie stanem umysłu w Rybniku”. Zaproponował konsultacje społeczne
+261 / -102Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
+154 / -4Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
+143 / -10Mateusz Morawiecki na spotkaniu PiS w Rybniku. "Pełną parą zaczynamy kampanię do Europarlamentu"
38W Czernicy powstało profesjonalne pole do minigolfa. Można tam wypożyczyć sprzęt
37Historyczna chwila. Sejm za śląskim jako językiem regionalnym
34Grzegorz J. usłyszał wyrok: 2,5 roku więzienia!
25"Nie jestem przeciwnikiem walki o czyste powietrze". A. Sączek twierdzi, że jego piec spełnia normy ustawy
24Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~ 2023-08-21
17:55:00
Wszyscy powinni byc za tym by zakonczyc ten problem jezeli jest taka intencja ze strony ZGM .
~corona 2023-08-22
07:20:31
Nie wiem czy taniej nie wyszłyby Was te bojlery niż ciepła woda z sieci.
A tak w ogóle. To dlaczego nie zrobią pieców z zamkniętą komorą spalania?